2 stycznia 2014

Prokuratura umarza sprawę podpalenia świątyni. Mieszkańcy są oburzeni

Zabrakło dowodów, które mogłyby dowieść winę trzech zatrzymanych mężczyzn podejrzewanych o podpalenie świątyni w Ptaszkowej (woj. Małopolska). Prokuratura Okręgowa w Gorlicach umorzyła śledztwo. Policja zatrzymała czterech mężczyzn. Usłyszeli oni zarzut, że wspólnie i w porozumieniu podpalili świątynię. W toku śledztwa jeden z nich został z niego wyłączony. Teraz prokuratura umorzyła śledztwo z powodu braku dowodów.

 

Praca śledzczych trwała długo ze względu na zlecone ekspertyzy – wyjaśnia radiu RDN Małopolska Tadeusz Cebo, Prokurator Rejonowy w Gorlicach .

Wesprzyj nas już teraz!

 

Decyzja prokuratury oburzyła mieszkańców Ptaszkowej. Wystosowali oni protest do prokuratora
Sławomira Korbelaka z Prokuratury w Golicach. „Jako wspólnota parafialna, Rzymskokatolickiej Parafii pw. Imienia Maryi Panny w Ptaszkowej, diecezja tarnowska, gm. Grybów, jesteśmy oburzeni decyzją o umorzeniu śledztwa w sprawie o próbę spalenia naszego kościoła parafialnego z 1555 roku pw. Wszystkich Świętych w Ptaszkowej i podłożenie ognia po uprzednim polaniu płynem łatwopalnym”, czytamy w proteście.

 

Jak podkreślają autorzy pisma „Kościół ten jest nie tylko zabytkiem architektury i sztuki, ale przez całe wieki integrował żyjących tu ludzi kształtując ich postawę oraz tych przybywających nawet z daleka, powodowanych pobożnością i tym, co piękne”.

 

Mieszkańcy wyrażają zdziwienie wobec faktu, że prokuratura nie znajduje dostatecznie mocnych dowodów w sytuacji, kiedy fakty podane nawet w uzasadnieniu (np. przyznanie się do winy przez jednego z podejrzanych i określenie zakresu udziału pozostałych) są oczywiste, a późniejsza zmiana zeznań zwykłą manipulacją”


„Postanowienie o umorzeniu śledztwa z racji rangi zdarzenia zostanie przez nas nagłośnione wszelkimi dostępnymi nam środkami, by nie dawać przyzwolenia na bezkarnie szerzące się zło. W naszym przekonaniu decyzja prokuratury jest przejawem braku sprawiedliwości, ponadto podważa zaufanie obywateli do organów państwa” – podkreślają mieszkańcy.

 

Czy w tej sprawie mamy do czynienia z manipulacją? Autorzy protestu nie mają wątpliwości, że tak.


„Można odnieść wrażenie, że w tym przypadku akceptuje się manipulację zamiast stać na straży prawa. Wątpliwości budzi również czas w jakim dostarczono postanowienie o umorzeniu śledztwa skutecznie ograniczając możliwość realnego działania przez pokrzywdzonego. Uwzględniając okres świąteczny pozostają trzy dni robocze na analizę materiału dowodowego oraz przygotowanie i złożenie zażalenia. Ponadto uzasadnienie jest nie spójne logicznie, dla przykładu w jednym miejscu stwierdza się, że ustalono jednoznacznie, iż podejrzani nie uczestniczyli w zdarzeniu, a w innym, że wobec nie dających się usunąć wątpliwości rozstrzygnięte musiały zostać na korzyść oskarżonych, również używanie zamiennie określenia podejrzany oraz oskarżony” – czytamy w proteście.

 

Zabytkowy kościół, będący perełką architektury drewnianej został podpalony 15 stycznia ub. roku około godz. 23.45. Sprawcy oblali substancją łatwopalną dwa drewniane narożniki kościoła. Spłonęła część północnej ściany świątyni. W wyniku pożaru zniszczony został fragment drewnianego szalunku, którym obłożona jest świątynia i nadpalone zostały znajdujące się pod nim belki zrębowe. Gdyby nie monitoring i szybka reakcja proboszcza ze świątyni zostałyby zgliszcza.

 

Źródło: rdn.pl/ptaszkowa.pl

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram