W poniedziałek przed Aresztem Śledczym w Warszawie-Służewcu przy ul. Kłobuckiej miał miejsce protest w obronie ks. Michała Olszewskiego. Demonstranci z biało-czerwonymi flagami i transparentami, na których znajdowały się m. in. hasła „Uwolnić księdza Michała” czy „Solidarni z księdzem Olszewskim” przez kilka godzin sprzeciwiali się temu, jak państwowe służby traktowały kapłana, o czym sam więziony poinformował we wstrząsającym liście.
W niedzielę popołudniu portal wPolityce.pl ujawnił fragmenty listu ks. Olszewskiego na temat tego, jak został on potraktowany przez funkcjonariuszy ABW, prokuratorów, policję i służbę więzienną.
„Zawieziono mnie na dołek. Od 6 rano, przez cały dzień (nawet przy czynnościach fizjologicznych) byłem skuty. Ani na chwilę nie zdjęto mi kajdanek. Usłyszałem, że o tej porze nie ma ani kolacji, ani wody. Ubłagałem pół butelki wody z kranu, przyniesionej w butelce, która stała w celi. Rano, kiedy prosiłem, by zaprowadzono mnie do WC, usłyszałem: Lej do niej”, czytamy w liście ks. Olszewskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
„Gdy wróciłem do celi, posprzątałem ją po poprzednim lokatorze i padłem jak nieżywy. Po krótkiej chwili nagle zapaliło się światło. Okazało się, że jestem pod specjalnym nadzorem. Stąd kamera, kajdanki, nawet przy przejściu na spacerniak, odizolowanie od innych […], budzenie światłem przez całą noc, co godzinę! Tak było przez pierwsze dwa tygodnie”, opisywał sercanin.
„Przed aresztem śledczym na Służewcu w poniedziałek po południu zebrało się około stu osób z różnych części Polski, aby zaprotestować przeciwko temu, jak został potraktowany ks. Olszewski, po tym jak tygodnik Sieci opublikował informacje o tym, jak wyglądały szczegóły zatrzymania ks. Olszewskiego”, relacjonowała Telewizja wPolsce.
Wielu uczestników – jak czytamy na wPolityce.pl – przyszło spontanicznie, również po to, aby wspólnie pomodlić się za ks. Michała Olszewskiego, by wiedział, że nie jest w tej sytuacji sam.
Kilka godzin wcześniej premier Donald Tusk zapytany o sprawę listu ks. Michała Olszewskiego stwierdził, że nie zamiaru odnosić się do niej. Co więcej, premier postraszył sądem wszystkich formułujących tezy o „torturowaniu” księdza przez rząd.
„Wydaje się zasadne skierowanie sprawy do sądu tych, którzy oskarżają rząd o torturowanie księdza. To jest taki absurd, że nie chce mi się nawet tego w ogóle komentować. Natomiast konkretne działania Służby Więziennej wobec aresztowanego są obecnie badane na moją prośbę przez Prokuratora Generalnego i najdrobniejszy szczegół tej sprawy będzie wyjaśniony, czy rzeczywiście jest traktowany w sposób czy uwłaczający jego godności, czy w sposób niezgodny z przepisami” – oznajmił szef rządu.
„Natomiast to nie daje absolutnie nawet najmniejszych podstaw, nawet ten list, ta informacja, żeby formułować tak absurdalne zarzuty o torturach” – dodał i jednocześnie zagroził, że podobne stwierdzenia będą ścigane prawnie.
Źródło: wPolityce.pl
TG
„Absurd”, „idiotyczne zarzuty”. Donald Tusk straszy sądem mówiących o „torturach” ks. Olszewskiego
„Ubłagałem pół butelki wody z kranu”. Ujawniono szokujący list z aresztu ks. Michała Olszewskiego