W ostatnich miesiącach norweska wspólnota protestancka Kościół Norwegii musiała mierzyć się z zarzutami, że liczba deklarowanych przez nią wiernych rozmija się z faktyczną liczbą osób wierzących. Protestanci postanowili więc sprawdzić, jak jest naprawdę.
I właśnie ciekawość okazała się przyczyną problemów wspólnoty. Duchowni postanowili bowiem utworzyć specjalną stronę internetową, na której chętni mogą do niej wstąpić lub z niej wystąpić. Jedyne, co należy zrobić to wypełnić krótką deklarację.
Wesprzyj nas już teraz!
Skala osób wypisujących się ze wspólnoty musiała zaskoczyć duchownych. W ciągu kilku dni o opuszczeniu protestantów zdecydowało ponad 15 tys. osób. Z kolei deklaracje przystąpienia wypełniło zaledwie… 549 osób.
Przedstawiciele wspólnoty Kościół Norwegii nie tracą – lub udają, że nie tracą – dobrego humoru. Ich zdaniem pomysł ze stroną internetową był dobry. – Nadal pozostaniemy Kościołem otwartym na ludzi, ale nikt nie powinien być członkiem Kościoła wbrew swojej woli – podkreśliła rzecznik Kościoła Norwegii Kristin Gunleiksrud.
Kościół Norwegii liczy obecnie ok. 3,8 mln członków, co stanowi 73 proc. populacji Norwegii. Jednak deklarowana otwartość wspólnoty wyraźnie jej nie służy. Wiele wskazuje na to, że przez szeroko otwarte drzwi więcej osób ma ochotę raczej wychodzić.
Źródło: rp.pl
ged