Św. Patryk, niewolnik piratów, pasterz owiec, mnich i biskup, apostoł i patron Irlandii nadal jest ambasadorem nadziei i miłosierdzia – stwierdził prymas Irlandii, abp Eamon Martin z okazji liturgicznego wspomnienia świętego 17 marca. W okolicznościowym liście arcybiskup Armagh wyjaśnił, że św. Patryk wzywał ludzi do „energicznego czynienia pokoju, współczującej opieki nad chorymi i samotnymi, wiernego zarządzania Bożym stworzeniem, hojnej pomocy ubogim i zmarginalizowanym oraz bycia gościnnymi przyjaciółmi dla przesiedleńców”.
Abp Martin DNzień św. Patryka obchodzi w Nowym Jorku, który, jak przypomniał, jest miastem szczególnie charakteryzującym się obecnością irlandzkich emigrantów. Urodzeni w Irlandii ludzie odegrali decydującą rolę w budowaniu amerykańskiej metropolii od początku XIX wieku, „jako wiodące postacie w swoich parafiach i społecznościach, w biznesie, edukacji, opiece zdrowotnej, wymiarze sprawiedliwości i służbach ratunkowych”. Wszystkich dziesięciu arcybiskupów Nowego Jorku od 1850 roku również urodziło się w Irlandii lub przynajmniej miało irlandzkich rodziców lub dziadków.
Prymas Irlandii wskazał również na znaczenie „nadziei”, którą Irlandczycy zawsze uosabiali. O wiele bardziej niż zwykły ludzki optymizm czy sentyment, postawa ta została „wykuta przez przeciwności losu” i zakorzeniona w silnej wierze religijnej. – Była to nadzieja chrześcijańska, sposób życia, bycia i działania, który wykracza poza osobiste wyzwania i ufa Bogu. Chrześcijańska nadzieja stawia czoła trudnościom życia z wiarą w zmartwychwstanie i z myślą o życiu wiecznym – stwierdził abp Martin podkreślając, że jest to „wezwanie do działania na rzecz pokoju, sprawiedliwości i solidarności z innymi, którzy zmagają się z trudnościami, zwłaszcza z ubogimi i zmarginalizowanymi”.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas swojej wizyty na wschodnim wybrzeżu USA abp Martin spotkał się z setkami irlandzko-amerykańskich rodzin w Bronksie, modlił się pod Irlandzkim Pomnikiem Głodu i odwiedził z młodymi ludźmi pomnik Grund Zero. Upamiętnił również wielu strażaków, którzy stracili życie w czasie ataku terrorystycznego 11 września 2001 r. – „w tym wielu Irlandczyków i Amerykanów”.
Źródło: KAI
Zobacz także:
Dekonstrukcja po katolicku: „Grease”, miłość Travolty i studium (upadłej) niewinności