Zdaniem prezydenta USA, Baracka Obamy, szczyt NATO w Warszawie to najważniejsza chwila dla Sojuszu od zakończenia zimnej wojny. Prezydent zaapelował do Europy, by pozostała najbliższym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Z kolei zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow wyraził konieczność przekonywania Rosji o tym, że nie powinna obawiać się krajów zachodnich. Jednak rosyjskie media kpią z warszawskiego spotkania.
„Moskiewski Komsomolec” przypomniał, że 61 lat temu, również w Warszawie, zawiązano porozumienie wojskowe – Układ Warszawski. Teraz owoce spotkania polityków w polskiej stolicy, nazywane w moskiewskim medium Układem Warszawskim 2.0, mają uderzyć w Kreml – obawia się pismo. Mimo tego „traktować takie dziarskie kroki USA ze strachem, byłoby czymś śmiesznym” – piszą o ewentualnym rozmieszczeniu wojsk NATO w krajach bałtyckich Rosjanie i sugerują swoim politykom nie reagować na „zaczepki”.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei o cierpliwość wobec rosyjskich prowokacji zaapelował Alexander Vershbow, wiceszef NATO. Jego zdaniem należy utrzymać stosunki z Rosją i unikać incydentów. Amerykanin wymaga jednak od Moskwy zakończenia działań na wschodzie Ukrainy i wypełniania postanowień mińskich.
Jednocześnie Vershbow przekonywał, że NATO nie szuka nowej zimnej wojny z Rosją, a jedynie dba o własne bezpieczeństwo, dlatego koniecznym jest przekonywanie Kremla, by nawet nie myślał o zagrożeniu ze strony Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego.
O Europie i Rosji napisał z kolei prezydent USA Barack Obama w brytyjskim „Financial Times” z okazji zaczynającego się szczytu NATO. Zdaniem polityka spotkanie w Warszawie może być najważniejszym momentem w historii sojuszu od upadku ZSRR.
Wśród największych zagrożeń czyhających na świat zachodni Obama wymienił terroryzm inspirowany przez ISIS, falę imigrantów, a także rosyjski militaryzm. Postawa Moskwy ma – zdaniem Obamy – zagrażać niepodzielności i wolności Europy, która chce żyć w pokoju.
Obama zaapelował o zjednoczenie, współpracę i solidarność między USA a Unią Europejską. Nie pominął Wielkiej Brytanii, która pomimo Brexitu ma nadal być ważnym partnerem Stanów Zjednoczonych.
Źródło: TVP Info
MWł