Coraz częściej powstają prywatne żłobki i przedszkola, które oferują dzieciom opiekę całodobową. Choć w oficjalnym zamyśle mają to być miejsca „awaryjne”, to w rzeczywistości nowocześni rodzice, nie chcąc, by dziecko im przeszkadzało, pozostawiają je tam na długie godziny. Małe dzieci padają często kosztem pragnienia realizacji kariery zawodowej.
Przeglądając oferty placówek w całym kraju coraz częściej można natknąć się na przedszkola pracujące 24 godziny na dobę. Przedszkola przygotowały oferty tak, aby pomóc w sytuacjach, kiedy rodzice muszą zostać dłużej w pracy, mają służbową kolację, czy niania nie przyjdzie do domu.
Wesprzyj nas już teraz!
Najczęściej rodzice decydują się odebrać dziecko około godziny 22–22.30. Tyle tylko, że o tej porze dzieci powinny już spać. Opiekę nad dzieckiem w niestandardowych godzinach trzeba dodatkowo zapłacić, średnio około 20 złotych za godzinę.
Całodobowe przedszkola podzieliły rodziców i pedagogów. Zwolennicy uważają, że to dobre wyjście dla rodziców, którzy przenieśli się do dużych miast w poszukiwaniu pracy i nie mogą liczyć na wsparcie rodziny, kiedy wypadnie im coś do załatwienia w późnych godzinach wieczornych. Psychologowie z kolei mają odmienne zdanie. Długotrwałe pozostawianie dzieci pod opieką obcych ludzi, nawet jeśli są to dobrze im znane „ciocie” nie jest dobre dla psychiki maluchów. – Jeśli ktoś decyduje się na dziecko, powinien przewidzieć także czas dla niego. To nasz, rodziców, psi obowiązek – mówi TVP.info psycholog Aleksandra Piotrowska. Jej zdaniem pozostawianie dziecka poza domem pod opieką cioć przez kilkanaście godzin jest „nieludzkie”. – Nawet dorosły człowiek będzie czuł się bardzo zmęczony, a co dopiero mały człowieczek. Bulwersują mnie sytuacje, w których rodzice podkukułczają dziecko w każdej możliwej sytuacji. I dziwią się, kiedy w święta przedszkola nie prowadzą dyżuru – mówi psycholog. I podkreśla, że w życiu rodzica dziecko powinno być najważniejsze i powinniśmy być gotowi kierować się jego dobrem i interesem.
Czy czeka nas powrót do lat realnego socjalizmu? W PRL przedszkola sezonowe, dwuzmianowe lub właśnie tygodniowe były bardzo popularne.
Źródło: TVP.info
KRaj