Jak poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska, jest wstępna zgoda Brukseli, by w Polsce nie został wprowadzony podatek od samochodów spalinowych. Przyjęcie rozwiązania miało być jednym z warunków spełnienia tzw. kamieni milowych, niezbędnych do uwolnienia unijnych funduszy na Krajowy Plan Odbudowy. W ministerstwie trwają jednak prace nad nową daniną, obejmującą właścicieli pojazdów z silnikami spalinowymi.
Minister, zapytana w Radiu ZET, czy jest zgoda Brukseli na niewprowadzenie w Polsce podatku spalinowego, odpowiedziała: „Jest zgoda Brukseli wyrażona w prenegocjacjach, potem wprowadzona do dokumentu, który formalnie zostanie zaakceptowany na dalszym etapie”.
Pod koniec kwietnia tego roku minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska Nałęcz zapowiedziała, że w podatek od aut spalinowych w Polsce nie zostanie wprowadzony.
Wesprzyj nas już teraz!
„Nie będzie podatku od samochodów spalinowych. Przyjmujemy zupełnie inną logikę, logikę dopłat, czyli logikę zachęty, a nie logikę kary. Dopłat dla tych, którzy zechcą kupić samochody elektryczne” – mówiła wtedy Pełczyńska-Nałęcz. Zapowiedziała też wprowadzenie dopłat do samochodów elektrycznych „ze średniej półki”. Jak mówiła, szczegóły programu dopłat opracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Podatek od samochodów spalinowych może jednak zostać zastąpiony inną daniną. Jeszcze w marcu b.r., za wprowadzeniem dodatkowych obiążeń finansowych opowiadał się wiceminister klimatu i środowiska, Krzysztof Bolesta.
„Jeśli będzie można zmusić właścicieli tych samochodów do wzięcia, przynajmniej finansowo, większej odpowiedzialności za zajmowanie większej przestrzeni, to skłaniałbym się do tego, by to zrobić – wyjaśniał w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
„Trwają rozmowy z ministerstwami, ale za wcześnie, by mówić o szczegółach. To, co ja chciałbym zrobić, to zaproponować rozwiązania najbardziej neutralne dla obywateli z finansowego punktu widzenia” – zapewniał. Do takich należeć będzie m.in. opłata rejestracyjna, planowana na pierwszy kwartał 2025 r.
Bolesta zwrócił uwagę, że konstrukcja opłaty może być oparta zarówno o normy Euro jak i wielkość spalanego CO2. Wiceminister klimatu proponował również wprowadzenie dodatkowej kategorii wagowej, celem obciążenia właścicieli SUV-ów.
Źródło: PAP / rp.pl / własne PCh24.pl
PR