3 listopada 2022

Przejawy działania Antychrysta. Paweł Chmielewski o przestrogach Benedykta XVI

(Benedykt XVI, fot. ©Mazur/episkopat.pl/Attribution-NonCommercial-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-NC-SA 2.0))

Papież Benedykt XVI ma być głęboko zatroskany tym, co dzieje się w Kościele i uważa, że Bóg przedłuża jego życie, aby dać światu znak. Te informacje przekazane przez Petera Seewalda głęboko poruszyły katolicką opinią publiczną, ale to przecież nie pierwszy raz, gdy Benedykt XVI zabiera głos.

Od innych jego słów, dotyczących przejawów duchowej mocy Antychrysta w świecie, wyszedł w swojej prelekcji red. Paweł Chmielewski. W warszawskim klubie „Polonia Christiana” autor prezentował swoją najnowszą książkę „Nowe moce Antychrysta”, wskazując na ich obecność zarówno w państwie, jak i przede wszystkim w Kościele.

Red. Paweł Chmielewski wskazał, że Benedykt XVI widział przejawy działania Antychrysta w takich kwestiach, jakimi współczesność najbardziej się chlubi, mając je za wyraz ludzkiej wolności: aborcja, in vitro, homoseksualne małżeństwa. Na tym przecież jednak nie koniec. Autor „Nowych mocy Antychrysta” odwołał się do myśli filozofa Włodzimierza Sołowjowa, który już w 1900 przewidział, co stanie się z Kościołem i całą cywilizacją. Osią dyktatury Antychrysta, o której pisał Sołowjow, mówił red. Chmielewski, była próba stworzenia nowej synkretycznej religii, która dążyć będzie do osadzenia na Bożym tronie człowieka – a nade wszystko do zasłonienia człowiekiem Jezusa Chrystusa. Jak podkreślił prelegent, to właśnie dzisiaj obserwujemy w postaci tworzenia nowego chrześcijaństwa, całkowicie nastawionego na międzyreligijny dialog i panekumenizm; a co zostało opisane w książce Nowe moce Antychrysta.

Wesprzyj nas już teraz!

Autor zwrócił też uwagę na to, że pojawiły się jak dotąd trzy zasadnicze opcje zmierzenia się z trwającym kryzysem Kościoła. Wyróżnił opcje: rewolucyjno-progresywna, tradycjonalistyczno-konserwatywną, pentekostalną. Pierwsza z nich dąży do przezwyciężenia kryzysu przez jeszcze szybsze zmiany w Kościele i upodabnianie Kościoła do świata; niestety, powiedział red. Chmielewski, w ramach synodu o synodalności obserwujemy triumf tej właśnie opcji.

Perspektywa tradycjonalistyczno-konserwatywna jest zupełnie inna: osoby z nią związane uważają, że nie ma sensu szukać prawdy w nowych, porewolucyjnych filozofiach, bo obecny świat ma charakter antychrześcijański i stąd można z nim jedynie polemizować, a nie się w nim zanurzać.

Trzecia wreszcie opcja, pentekostalna, polega na chrześcijaństwie zielonoświątkowym, które rozwija się błyskawicznie również w ramach katolicyzmu, a które oparte jest na subiektywnych odczuciach, emocjach, skupianiu się na cudach i uzdrowieniach. To pozornie ciekawe rozwiązanie, bo abstrahuje od sporów cywilizacyjnych; a jednak, jak stwierdził red. Chmielewski, chrześcijaństwo pentekostalne, rezygnując z udziału w tych sporach, staje się funkcjonalnym sojusznikiem siły, która dzisiaj dominuje – czyli Rewolucji.

Autor „Nowych mocy Antychrysta” mówił też o głębokich patologiach myślenia współczesnych katolików, którzy, na przykład, przyjmują za swoją nazistowską koncepcję życia niewartego życia, wspierając aborcję czy eutanazję.

Na koniec stwierdził, że jednego ze źródeł uzdrowienia możemy upatrywać w powrocie do filozofii św. Tomasza z Akwinu, do czego zresztą zobowiązują nas papieże, a zwłaszcza Leon XIII i Pius X, ale także ich poprzednicy i następcy.

Źródło: PCh24 TV

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(10)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram