Ksiądz Arcybiskup miał nie tylko prawo, ale i obowiązek przypominać o tym, czym w rozumieniu Chrystusa i Kościoła jest małżeństwo – podkreśla rzecznik prasowy przemyskiej Kurii. W przekazanym KAI komunikacie ks. Bartosz Rajnowski pisze, że sprawa sądowa przeciwko abp. Michalikowi została wytoczona wyłącznie dla uzyskania medialnego rozgłosu.
Przemyśl, 12 marca 2015 r.
Wesprzyj nas już teraz!
Publikujemy treść komunikatu:
Dziś przed Sądem Okręgowym w Przemyślu odbyła się rozprawa w sprawie wytoczonej przez osobę, która twierdzi, iż abp Józef Michalik w kazaniu wygłoszonym w dniu 16 października 2013 r. we Wrocławiu naruszył jej dobra osobiste. Nie został jeszcze wydany wyrok, postępowanie będzie kontynuowane.
Jesteśmy przekonani, że Ksiądz Arcybiskup miał nie tylko prawo, ale i obowiązek przypominać o tym, czym w rozumieniu Chrystusa i Kościoła jest małżeństwo, a także wskazywać współczesne zagrożenia wymierzone przeciwko rodzinie. Słowa Arcybiskupa wypowiedziane we wrocławskiej Katedrze nie mogą być rozpatrywane jako obrażające kogokolwiek indywidualnie. W naszym odczuciu sprawa przed przemyskim sądem została wytoczona wyłącznie dla uzyskania medialnego rozgłosu.
Dziękujemy kapłanom, siostrom zakonnym i wiernym za modlitwę w intencji naszego Pasterza, jak i wszelkie gesty solidarności. Nie ustawajmy w modlitwach o łaskę nawrócenia dla tych, dla których dzisiejsze wydarzenie było kolejną okazją do ataku na wartości i prawa, na straży których stoi Kościół Chrystusowy.
Uprzejmie informujemy, iż poza niniejszym komunikatem nie będą udzielane żadne dodatkowe komentarze.
RZECZNIK PRASOWY KURII
/-/ ks. Bartosz Rajnowski
Źródło: KAI
luk