Tego, że waldensi nie podejdą zbyt entuzjastycznie do przeprosin wystosowanych przez papieża Franciszka, można się było spodziewać. Zaskakuje jednak chłód i twardość reakcji heretyków. Franciszek prosił o wybaczenie „postaw i zachowań niechrześcijańskich zajmowanych wobec waldensów przez Kościół katolicki”. Waldensi przeprosin nie przyjmują.
Waldensi na papieskie przeprosiny zareagowali tak, jak można się było tego spodziewać. Heretycka wspólnota nie jest pierwszą, która w sposób chłodny reaguje na katolickie „bicie się w piersi”.
„Synod ewangelickiego Kościoła waldensów przyjmuje z głębokim szacunkiem i nie bez wzruszenia prośbę o przebaczenie skierowaną przez Jego Świątobliwość w imieniu swego Kościoła za to, co określił mianem 'postaw niechrześcijańskich, a nawet nieludzkich’ okazanych w przeszłości wobec naszych matek i ojców” – zaznaczają waldensi.
„W waszej prośbie o przebaczenie – zwraca się synod waldensów w liście wystosowanym 25 sierpnia do papieża – odczytujemy jasno wyrażoną wolę otworzenia nowego rozdziału w historii relacji z naszym Kościołem. Nasze Kościoły są gotowe aby rozpocząć pisanie na nowo tej historii, ale jednak ta nowa sytuacja nie pozwala nam na zastąpienie tych, którzy zapłacili swą krwią bądź innymi cierpieniami za świadectwo swej ewangelicznej wiary i nie mamy mocy przebaczenia w ich imieniu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Papież odwiedził niewielką świątynię waldensów podczas swej wizyty w Turynie 22 czerwca.
W 1184 r. waldensi zostali ekskomunikowani przez papieża Lucjusza III.
Źródło: gosc.pl/KAI
luk