Przywódca komunistycznej Korei Północnej złoży wizytę w Rosji 9 maja z okazji obchodów 70-lecia zakończenia II Wojny Światowej – tzw. Dnia Zwycięstwa. Potwierdzili to przedstawiciele północnokoreańskich władz. Oznacza to, że wizyta Kima w Moskwie będzie pierwszą oficjalną wizytą od czasu objęcia przez niego władzy w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej.
Spekulacje na temat wizyty północnokoreańskiego przywódcy pojawiły się już w marcu. Wówczas jednak nie miały jeszcze oficjalnego charakteru. Kim Dzong Un odwiedzi Rosję w towarzystwie ponad 60 przywódców państw świata – podaje Jason Hanna na edition.cnn.com.
Wesprzyj nas już teraz!
Decyzja o zaproszeniu komunistycznego tyrana to kolejny dowód na fałsz putinowskiej propagandy o chrześcijańskiej Rosji. Niedawno podawaliśmy informację o dyskryminacji katolików na okupowanych przez Moskwę terenach. Obecnie zaś dowiadujemy się o zaproszeniu do Rosji przywódcy kraju, w którym prześladowanie chrześcijan jest największe na świecie.
Tymczasem, jak podaje strona opendoors.pl, 300 tysięcy chrześcijan w tym kraju cierpi prześladowania, gdyż nie przyjmuje ideologii „dżucze” – samowystarczalności człowieka i kultu przywódcy. Obejmuje on obowiązkowe cotygodniowe spotkania, indoktrynację i szkolenia. Wyznawanie opinii odmiennych od oficjalnych jest tam surowo zakazane. Jednak nie przeszkadza to Putinowi, który w związku z pogorszeniem relacji z Zachodem po aneksji Krymu szuka innych sojuszników – m.in. w komunistycznych Chinach i Korei Północnej.
Źródła: edition.cnn.com / opendoors.pl / tfp.org
Mjend