– Opublikowane we wtorek przez Komisję Europejską zalecenia redukcji emisji gazów cieplarnianych netto o 90 proc. do 2040 roku, to fantastyka i przestawianie leżaków na tonącym Titanicu – mówi w rozmowie z Polską Agencją Prasową Thomas O’Donnell, ekspert ds. energetyki z amerykańskiego think tanku Wilson Center.
Amerykański ekspert dobitnie kpi z najnowszych eko-pomysłów eurokratów, którzy (jak podkreśla) wzywają do potężnej redukcji emisji gazów cieplarnianych, a jednocześnie chcą to osiągnąć poprzez stosowanie technologii, które dotychczas niemal całkowicie zawiodły. Chodzi m.in. o wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla, „szalenie drogie” masowe zastępowanie gazu ziemnego „zielonym wodorem” czy równie drogą produkcję „zielonych gazów” za pomocą… wychwyconego CO2.
Według eksperta, KE wciąż boryka się z problemem ideologicznym, który nie pozwala jej trzeźwo oceniać rzeczywistości.
Wesprzyj nas już teraz!
– Bruksela jest wciąż zakładnikiem niemieckiej ideologii, która narzuca definicje tego, co jest, a co nie jest zielone oraz tego, co jest, a co nie jest możliwe – zaznacza O’Donnell.
Źródło: PAP /Oprac. TG
NADCHODZI ZIELONY KOMUNIZM? Warzecha, Cukiernik i inni obnażają kłamstwo ZIELONEJ TRANSFORMACJI!