Twórca jednostki specjalnej Agat i żołnierz GROM pułkownik Sławomir Berdychowski nie żyje. Popełnił samobójstwo, podobnie jak jego przyjaciel, generał Petelicki. Współpracujący z nim żołnierze są w szoku. „Czarny” był odbierany jako ułożony i stabilnie psychiczny. Niedawno ukończył kurs generalski, będący przepustką do awansów.
Informacje o okolicznościach śmierci Berdychowskiego są skąpe. Wiadomo jedynie, że pułkownik zastrzelił się. Wśród powodów wymieniane są kłopoty rodzinne lub zdrowotne. Żołnierze z jednostki, w której pracował, unikają szerszych komentarzy.
Wesprzyj nas już teraz!
Spekuluje się, że twórca jednostki specjalnej Agat mógł cierpieć na PTSD, czyli zespół stresu bojowego. Towarzyszy on niektórym żołnierzom po przejściach i doświadczonym wojnami. Cytowany przez „Polska The Times” jeden ze znajomych pułkownika zauważa, że wielu wojskowych ukrywa fakt PTSD, bo zamyka ono drogę do awansów.
Pułkownik Berdychowski dbał o swoje wyszkolenie i kondycję fizyczną. Był sprawny i znał język angielski. Jednostka specjalna była dla niego niczym własne dziecko. Kariera stała przed nim otworem.
Wojskowy przyjaźnił się z twórcą GROM, generałem Sławomirem Petelickim, który podobnie jak Berdychowski, popełnił samobójstwo w 2012 roku.
Źródło: polskatimes.pl
MWł