13 lipca 2021

Przymus szczepień coraz bliżej. Francja wyznaczy standardy? [OPINIA]

(Emmanuel Macron, fot. YouTube)

Telewizyjne orędzie prezydenta Emmanuela Macrona z 12 lipca związane było z informacjami o tzw. „czwartej fali” pandemii. Władze prognozują jej nadejście pod koniec lipca. Prezydent zastosował bardzo silną presję na masowe szczepienia, postraszył nawet, że rząd rozważa pod tym względem wprowadzenie przymusu. Przy okazji, zapowiedział reformę systemu emerytalnego…

Na razie przymus szczepień obejmie pracowników służby zdrowia, medyków i pracowników placówek opiekuńczych. Emmaneul Macron oznajmił, że kraj zmaga się ze znacznym wzrostem liczby zakażeń wariantem Delta koronawirusa i są to środki niezbędne. Uzasadnieniem był nagłośniony przypadek osoby, która trafiła do szpitala ze złamaniem biodra i zaraziła się tam koronawirusem, po czym zmarła. Teraz jej rodzina żąda odszkodowania. Pracownicy służby zdrowia i opiekunowie mają czas na zaszczepienie się do 15 września, po tej dacie prezydent zapowiedział „kontrole i sankcje”. Niezaszczepieni muszą się liczyć nawet z utratą pracy.

Kolejny element presji na szczepienie się to tzw. „przepustka zdrowotna”, czyli rodzaj koronawirusowego „paszportu”. Od lipca bez świadectwa szczepienia, zaświadczenia o przebytej chorobie lub aktualnego testu Francuzi powyżej 12. roku życia nie wejdą do „miejsc wypoczynku i kultury”. Nie dla nich baseny, stadiony, wesołe miasteczka, teatry, koncerty, festiwale… Jeśli się nie zaszczepią, to za testy PCR od jesieni przyjdzie im dodatkowo zapłacić. Do tej pory takie badania były refundowane. To kolejny element nacisku na wybór szczepienia.

Wesprzyj nas już teraz!

Od sierpnia „przepustka zdrowotna” będzie obowiązywała również przy wstępie do kawiarni, restauracji, centrów handlowych, samolotów, pociągów dalekobieżnych i placówek medycznych. Prezydent zapowiedział tu wzmożone kontrole. Właściciele restauracji oburzają się, że nie będą pełnić roli policjantów i sprawdzać „paszportów”. Te przepisy oznaczają niemal całkowite wykluczenie osób niezaszczepionych z normalnego życia i wybicie im z głów np. sierpniowych wakacji, tradycyjnie związanych z podróżami. Nic dziwnego, że krajowy numer telefonu służącego umówieniu się na szczepienie podobno zaraz po przemówieniu prezydenta uległ awarii, bo był przeciążony.

To już jednak nawet nie presja, ale praktyczny podział obywateli według szczepień na „równych i równiejszych”. Francja idzie tu dość daleko, chociaż jeszcze nie tak dawno zapewniano, że żadnego przymusu nie będzie. Opozycja kpi, że prezydent powołał się na obowiązkowe szczepienia wprowadzone w… Tadżykistanie. Złośliwie dodają, że sprowadza Francję do tego właśnie poziomu. Prezydent partii „Les Patriotes” Florian Philippot wezwał natychmiast do manifestacji w obronie wolności, zaplanowanej na sobotę 17 lipca w Paryżu. Obiekcje mają prawnicy, niektóre przepisy wymagają przeforsowania ustaw w parlamencie, nie wyklucza się tu skarg do rady stanu.

Tymczasem minister zdrowia Olivier Véran postraszył 13 lipca dodatkowym, dość despotycznym środkiem na antenie TV BFM: „możliwością przymusowej izolacji osób z pozytywnym wynikiem COVID”. Macron mówił, że „od tego tygodnia” będą kontrole graniczne „zaostrzone dla obywateli z zagrożonych krajów, z przymusową izolacją dla podróżnych niezaszczepionych”. Macron mówił wprost, że rozszerzenie „przepustek zdrowotnych” ma zmusić „jak najwięcej z was do zaszczepienia się”. Dodał, że w związku z pandemią na Martynice i Reunion wprowadzony zostaje od wtorku 13 lipca stan wyjątkowy i godzina policyjna. Zapowiedział także kampanie promocji szczepień dla młodzieży od września w szkołach i „trzecią” dawkę dla emerytów zaszczepionych na początku tego roku.

Wystąpienie francuskiego prezydenta zakończyła zapowiedź zmiany przepisów emerytalnych, „kiedy pozwolą na to warunki sanitarne”. Ludzie żyją dłużej, więc powinni dłużej pracować – mówił Macron i dodał, że istnieje potrzeba ujednolicenia kilkudziesięciu systemów emerytalnych. Reforma emerytur była przyczyną silnych protestów społecznych i tu jesienią zapowiada się powtórka. Na koniec Francuzi dowiedzieli się, że w gospodarce jest nieźle. Przewiduje się 6 proc. wzrost PKB w 2021 roku, nie wzrasta bezrobocie, a Francja jest wiodącą gospodarką UE. Była i „marchewka”. Młodzi ludzie bez zawodu, pracy, studiów i szkoleń otrzymają miesięczny zasiłek w wysokości prawie 500 euro miesięcznie. W zamian beneficjenci zobowiązują się brać udział w lokalnym „intensywnym programie integracyjnym”.

Francja poczyniła duży krok w kierunku przymusowych szczepień. Wydaje się, że to wybór „globalny”. Niedawno komentatorzy twierdzili, że takie pomysły kiełkują we wszystkich stolicach i kraje czekają tylko na to, kto pierwszy się wychyli z taką niepopularną decyzją. Macron wziął to na siebie, chociaż podparł się… Tadżykistanem, więc wydaje się, ze to Francja będzie po prostu pierwsza.

Opozycja jest wobec zapowiedzi Macrona dość krytyczna. Padają mocne słowa o „mordowaniu wolności” i „demagogii”. Dostaje się mocno zapowiedzi reformy emerytalnej, ale i „paszportom szczepionkowym”, które wywołały wycie dużej części klasy politycznej. Deputowany Julien Aubert z Partii Republikanie mówi wprost, że „rozszerzenie przepustki zdrowotnej jest równoznaczne z wprowadzeniem przymusowego szczepienia” i „tworzeniem dwóch kategorii obywateli”. Marine Le Pen, przewodnicząca Zjednoczenia Narodowego, krytykowała ograniczenia „wolności jednostki, dekonstrukcję państwa i likwidację naszego systemu zabezpieczenia społecznego”. Inny polityk prawicy, Jean-Frédéric Poisson, mówił o „libertobójczym delirium” i wzywał do zjednoczenia i „wspólnego oporu”. Lewa strona była bardziej podzielona. Socjaliści milczeli. Ale i na lewicy krytykowano np. „przepustki” i zmiany emerytalne. Eric Coquerel z lewackiej Zbuntowanej Francji stwierdził, że Macron „wprowadzając obowiązkową szczepionkę dla medyków, a następnie stopniowo uogólnianiając przepustki zdrowotne dla całego kraju, projektuje kontrolę społeczeństwa i wprowadza dyskryminację”. Wśród Zielonych Yannick Jadot potępił „regres społeczny”…

Bogdan Dobosz

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(24)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram