Portugalski rząd Antonio Costy chce zmusić właścicieli pustostanów do wynajmu swoich nieruchomości. Ci mają 100 dni na przygotowanie budynków do zamieszkania, w przeciwnym razie koszty remontu poniesie gmina, lecz odbije sobie z przyszłego czynszu. To ma być sposób na walkę z ogromnym kryzysem mieszkalnictwa.
Projekt „Mais Habitação” jest poddawany konsultacjom społecznym, które z uwagi na kontrowersyjność przepisów przybierają burzliwy charakter. Proponowane przez socjalistów prawo w zasadniczym stopniu uderza w swobodę dysponowania własnością prywatną, jaką jest nieruchomość.
Jeżeli przepisy wejdą w niezmienionym kształcie, właściciele pustostanów otrzymają 100 dni na przygotowanie budynków do zamieszkania. Po tym czasie z miejsca trafią na listę mieszkań gotowych do wynajęcia.
Wesprzyj nas już teraz!
W przypadku zignorowania przez obywatela pisma, braku odpowiedzi lub odmowy, gmina będzie w ciągu kolejnych 90 dni mogła szukać lokatorów do pustego domu, a gdy ich znajdzie – zmusić właściciela do wynajmu.
Krytycy tego rozwiązania piętnują rząd za atak na wolność korzystania z własnych dóbr, na własność prywatną oraz lekceważenie podstawowych zasad, na których zbudowano nowoczesne państwo prawa. Co więcej, usprawiedliwianie propozycji zmian interesem publicznym nazywają demagogią i przekraczaniem uprawnień konstytucyjnych. Wszak – jak zaznaczają – ta sama ekipa rządząca przez siedem lat nie zrobiła nic w sprawie zbliżającego się kryzysu.
„Byliśmy przyzwyczajeni do całej tej propagandy i związanej z nią nieodpowiedzialności, ale tego już za wiele. Rubikon najbardziej elementarnego zdrowego rozsądku w demokracji przeminął. Gorzej już być nie może. Osiągnęliśmy dno” – pisze José Conde Rodrigues, prawnik i publicysta na łamach expresso.pt
Źródło: next.gazeta.pl / expresso.pt
PR