Starania o przywrócenie do szkół przysposobienia wojskowego zapowiedział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Szef MON uczestniczył w szkoleniu drużyn organizacji paramilitarnych w Mińsku Mazowieckim. – W przyszłym roku będę dążył do tego, by wychowanie obywatelskie obejmowało także przysposobienie wojskowe – oznajmił dziennikarzom. Dodał, iż wycofanie tego przedmiotu z programu nauczania młodzieży było błędem. Ocenił, że coraz powszechniejsza działalność grup zajmujących się obronnością jest dobrym wstępem do powrotu PW do szkół.
Wesprzyj nas już teraz!
W zamyśle Antoniego Macierewicza przysposobienie wojskowe byłoby przedmiotem obowiązkowym i obejmującym „wszystkich uczniów”, o ile minister edukacji Anna Zalewska uzna to za potrzebne i możliwe.
Przysposobienie obronne nauczane było w szkołach ponad podstawowych do 2012 roku, kiedy zostało usunięte z programów nauczania.
Zajęcia w Mińsku miały na celu doskonalenie zespołowych technik posługiwania się bronią, taktyki i technik interwencji, elementów konwojowania oraz przeszukania. Zwierzchnik resortu obrony ocenił, że „to jest normalny program związany z przygotowaniem do działań bojowych, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych”, kiedy „wymagane są najróżnorodniejsze sprawności, zdolności”. Plan szkolenia obejmował klasyczne ćwiczenia bojowe – rzut granatem, przygotowanie do strzelania, ale także zapobieganie zagrożeniom porządku i bezpieczeństwa.
Źródło: gosc.pl, onet.pl/PAP
RoM
