Sale szpitalne pełne psów i kotów? To wizja nieodległej przyszłości, którą proponują już eksperci medyczni. Ich zdaniem kontakt pacjenta ze zwierzęciem towarzyszącym powinien być prawem gwarantowanym ustawowo.
– Kontakt pacjenta ze zwierzęciem towarzyszącym nie jest w Polsce uregulowany, choć dla wielu chorych to element tak samo istotny, jak odwiedziny bliskich – sugeruje dr hab. Tomasz Dzierżanowski, kierownik Kliniki Medycyny Paliatywnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
– To temat dotykający setek tysięcy pacjentów w Polsce, choć wciąż w większości szpitali w ogóle go nie dostrzegamy – zaznaczył.
Wesprzyj nas już teraz!
Profesor przygotował propozycję „Karty praw pacjenta do kontaktu ze zwierzęciem towarzyszącym” – dokumentu składającego się z preambuły i siedmiu artykułów, który przyznałby pacjentom prawo do spotkania z pupilem na równi z wizytami rodziny. Pod deklaracją poparcia podpisało się już ponad 11 tys. osób.
„Odwiedziny” chorych przez zwierzęta, w ocenie eksperta mogą stanowić jedno z rozwiązań problemu samotności. – Dla wielu osób ich najbliższym jest właśnie zwierzę – powiedział Dzierżanowski. Dodał, że brak więzi pogłębia lęk i depresję, osłabia apetyt i może obniżać odporność.
W przyszłości możemy spodziewać się szerszego poparcia dla postulatu obecności zwierząt w szpitalach. 52 proc. Polaków żyje przynajmniej z jednym pupilem, co stanowi absolutny rekord na skalę europejską. Badania instytutu YouGov pokazują, że w 2023 r. w Polsce było więcej gospodarstw domowych z psami niż z dziećmi. W polskich domach mieszka ponad 8,4 mln psów oraz 7,5 mln kotów. Tymczasem w 2024 r. w Polsce urodziło się około 252 tys. dzieci, najmniej od ponad 200 lat.
Źródło: PAP
/ własne PCh24.pl
PR