10 kwietnia 2014

Putin chce rozmów w sprawie Ukrainy. Obiecuje „pozytywny wynik”

(REUTERS / FORUM)

Władimir Putin powiedział w środę, że ma nadzieję, iż nowe negocjacje między Rosją, Ukrainą, UE i USA, które mają się rozpocząć w przyszłym tygodniu, przyniosą „pozytywny” wynik. Przestrzegł jednak władze w Kijowie, by nie robiły nic, z czego nie będą mogły się wycofać i co zagrozi ewentualnemu porozumieniu.


W przyszłym tygodniu amerykańscy, europejscy i ukraińscy dyplomaci spotkają się na specjalnych negocjacjach w sprawie Ukrainy.  – Mam nadzieję, że podjęta przez rosyjski MSZ inicjatywa w celu ustabilizowania sytuacji i zmiany na lepsze przyniesie owoce, i że wynik będzie pozytywny – powiedział rosyjski prezydent podczas  środowego posiedzenie rządu transmitowanego przez telewizję.

Wesprzyj nas już teraz!

Wstępnie w sprawie przyszłotygodniowych negocjacji rozmawiali telefonicznie John Kerry, sekretarz stanu USA i Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji. Obaj politycy wskazywali na potrzebę powstrzymania się od przemocy w południowej i wschodniej Ukrainie.

Zachodni dyplomaci wątpią jednak, aby rozmowy przyniosły pożądany skutek. Każda ze stron ma odmienne stanowisko w sprawie Ukrainy. Co więcej, strony oskarżają się wzajemnie o podsycanie napięcia. – Nie mamy wielkich oczekiwań co do tych rozmów, ale uważamy, że jest bardzo ważne, by utrzymać otwartą drogę dyplomatyczną  – stwierdziła Victoria Nuland, zastępca amerykańskiego sekretarza stanu.

Sytuacja na wschodzie Ukrainy jest napięta. Władze w Kijowie zażądały w środę rano od prorosyjskich separatystów okupujących budynki administracyjne w Ługańsku i Doniecku, by w ciągu 48. godzin je opuścili, albo spotkają się ze zdecydowaną odpowiedzią władz ukraińskich.

Kreml zagroził, że jest gotów do interwencji, jak na Krymie, aby chronić Rosjan w innych częściach Ukrainy. Na granicy wschodniej gromadzone są potężne siły militarne.

Kijów twierdzi, że protestujący, domagający się referendum w sprawie niezależności gospodarczej od Kijowa są kierowani przez rosyjskie służby bezpieczeństwa. We wtorek Kerry oskarżył Moskwę o sianie destabilizacji we wschodniej części Ukrainy.

 

Źródło: The Guardian, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 303 375 zł cel: 300 000 zł
101%
wybierz kwotę:
Wspieram