24 stycznia 2024

„Rąbali dzieci maczetami”. Wstrząsająca prawda o męczeństwie nigeryjskich chrześcijan

(Pch24tv)

W Nigerii nie ustają rzezie chrześcijan dokonywane rękoma wyznawców Allacha. W Boże Narodzenie w stanie Plateau doszło do skoordynowanego ataku islamskich bojowników, w którym zginęło ponad 300 osób. Żaden ze sprawców okropnej zbrodni nie został jeszcze pociągnięty do odpowiedzialności.

Według księdza Andrew Dewana, dyrektora ds. komunikacji w diecezji Pankshin, w której doszło do większości ataków, liczba ofiar śmiertelnych wynosi obecnie ponad 300. Kolejne setki chrześcijan pozostają ranne. Według zeznań naocznych świadków, grupy paramilitarne z plemienia Fulani, uzbrojone w karabiny maszynowe i maczety, rozstrzeliwały masowo mężczyzn, kobiety i dzieci, podpalały domy, magazyny żywności, kościoły i kliniki.

Ks. Dewan opiekuje się ponad 220 ocalałymi w kościele św. Tomasza w mieście Bokkos. Jak podkreślał kapłan w rozmowie z organizacją Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN), uchodźcy szukają schronienia przede wszystkim w kościołach, gdyż nie mają zaufania do lokalnych władz. Patrole policyjne mają tajemniczo „znikać” w czasie samych ataków, a służby bezpieczeństwa wypuszczać na wolność zatrzymanych sprawców. „Słyszeliśmy o kilku aresztowaniach, ale nie o żadnym oskarżeniu, ku frustracji ocalałych i rodzin ofiar” – mówi Dewan. „Ale jesteśmy przyzwyczajeni do tej gry pozorów – napastnicy są często aresztowani, a później wypuszczani na wolność” – tłumaczył.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak zaznacza ks. Dewan, terroryści planowali ataki w taki sposób, by wzbudzić jak największy terror. Do ataków doszło w okolicach Bożego Narodzenia. Z kolei próby przedstawienia masakry przez nigeryjskie władze jako zwykłego sporu między pasterzami, a rolnikami o terytorium określa on jako „niedorzeczne”. Przypomniał, że podobne ataki w sąsiednich krajach zostały opisane jako próby stworzenia „afrykańskiego islamskiego kalifatu”.

„Mówienie, że to, co się stało, było starciem między rolnikami a pasterzami, jest sugerowaniem, że zaatakowani zostali tylko rolnicy pracujący w swoich gospodarstwach” – podkreślił kapłan, zaznaczając, że do ataku doszło w niedzielę, dniu wolnym od pracy. „Dziewięćdziesiąt dziewięć procent zabitych było w tym czasie w domu, a niektórzy zostali zabici we śnie” – wyjaśnił.

Masara Kim – lokalny dziennikarz, którego kuzyn został zastrzelony w Wigilię Bożego Narodzenia, a który następnie stracił szwagra w kolejnym ataku 17 stycznia – powiedział ACN, że liczba sprawców była liczona w setkach. Napastnicy krzyczeli „Allahu Akbar”, strzelając do ludzi, z których wielu znali osobiście. Szturmowali ponad 30 wiosek – co najmniej 20 z nich jednocześnie.

Kim jest przekonany, że ekstremiści celowo atakowali chrześcijan. Wspomniał o zabójstwie w 2022 r. Ibrahima Isaha, chrześcijańskiego pastora o pochodzeniu etnicznym Fulani, a także o innych przypadkach, w których pasterze Fulani dokonywali rzezi własnego ludu po nawróceniu danej osoby na chrześcijaństwo.

Matthew Malau, ocalały, który obecnie przebywa w kościele św. Tomasza po utracie całego swojego majątku, powiedział, że ukrył się w „skalistym obszarze” poza swoją wioską. Był świadkiem rzezi swojego 26-letniego brata i dziesiątek innych krewnych, przyjaciół i znajomych. Wśród zabitych były małe dzieci – niektóre zarąbane na śmierć maczetami. Jalang Mandong, ocalały, który stracił 10 członków rodziny w masakrze, utrzymuje, że ataki miały na celu „atak na chrześcijan” i „zakłócenie obchodów Bożego Narodzenia”, a także próbę „przejęcia ziem tych społeczności”.

Mandong powiedział, że on i inni mieszkańcy wioski początkowo próbowali bronić swoich rodzin, ale zostali zaskoczeni ogromną liczbą bojowników oraz brakiem adekwatnej broni. Jego ojciec i brat zostali na jego oczach zastrzeleni, a następnie ich zwłoki poćwiartowano maczetami.

Dewan porównał obecną sytuację w Nigerii do doświadczeń pierwszego pokolenia chrześcijan i „opowieści wczesnego Kościoła w Dziejach Apostolskich o prześladowaniach chrześcijan”. Dewan podsumował: „Naszym zadaniem jest nadal głosić i szerzyć nadzieję, wierząc, że pewnego dnia będzie lepiej”.

Źródło: catholicherald.co.uk

PR

Masakry chrześcijan w Nigerii. Co tam się dzieje?

Nigeria: po krwawej masakrze dokonanej w Boże Narodzenie chrześcijanie domagają się ochrony

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 511 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram