24 czerwca organizatorzy „Strajku Kobiet” otrzymają Nagrodę Wrocławia, którą przyznali im radni stolicy Dolnego Śląska. Sprawę w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” skomentował abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. – Nie ukrywam, że trudno mi tę decyzję zrozumieć – podkreślił hierarcha.
Abp Kupny zastrzegł na początku swojego komentarza w tej sprawie, że Nagroda Wrocławia dla organizatorów „Strajku Kobiet” została przyznana „zgodnie z prawem”, a laureat został wybrany przez miejskich radnych, którzy „pełnią tę funkcję z wyboru mieszkańców miasta”.
– To wrocławianie zdecydowali o wyborze takich, a nie innych radnych, i oni w ich imieniu uznali, że dany podmiot na nagrodę zasługuje. Nie ukrywam, że trudno mi tę decyzję zrozumieć, ponieważ w moim odczuciu Nagroda Wrocławia to nie tylko uhonorowanie konkretnych osób, ewentualnie podmiotów, ale również promocja pewnych wartości czy idei, realizowanych przez laureatów – ocenił metropolita wrocławski.
Wesprzyj nas już teraz!
Hierarcha wyraził ubolewanie, że „niszczenie zabytków, zastraszanie ludzi modlących się, nawoływanie do zakłócania nabożeństw, wulgarne odnoszenie się do drugiego człowieka” i wszystkie inne formy działalności promowane przez „Strajk Kobiet” zostały uznane przez wrocławskich radnych za inicjatywy „zasługujące na promocję”.
– Mogę tylko mieć nadzieję, że nie jest to wyraz myślenia wszystkich wrocławian i że jednak agresja i hejt to nie są postawy, z którymi wrocławianie chcą być kojarzeni, i z którymi się utożsamiają. Wierzę w to, że wulgarny język nie jest – zdaniem wrocławian – sposobem prowadzenia debaty pomiędzy ludźmi, którzy mają inne zdanie – podkreślił.
– Ciekawe jest to, że od wielu lat przez nasze miasto przechodzi gromadzący ogromne rzesze Orszak Trzech Króli. Nie słyszałem, żeby ktoś poczuł się dotknięty czy urażony treściami prezentowanymi podczas tej inicjatywy. Wręcz przeciwnie – przyciąga ona całe rodziny, nikogo nie wyklucza, łączy mieszkańców. Do dzisiaj nikt nie pomyślał o nagrodzeniu organizatorów. W tym momencie Rada Miejska wskazuje, które postawy są jej bliższe – podsumował abp Józef Kupny.
Źródło: gosc.pl
TK