We wtorek Komitet Stały rządu zatwierdził projekt Narodowego Programu Mieszkaniowego. Naczelnym jego celem jest ułatwienie dostępu do mieszkań dla osób średniozamożnych. Poseł Małecki z PiS chwali rozwiązania, zaś Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej ma wątpliwości co do budowy mieszkań przez państwo.
– To, że nie ma takiego programu to bardziej wstyd PO, niż chwała dla PiS-u. W Polsce dramatycznie brakuje mieszkań dla ludzi. Nie wierzymy w te założenia, że to państwo ma budować mieszkania – oceniła założenia rządowego programu poseł Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna). Opozycyjna polityk wytknęła rządzącym, że w latach 2005-2007 również obiecywali budowę aż 3 milionów mieszkań i nie udało się tego dokonać.
Wesprzyj nas już teraz!
– To jest bardzo ważny program, narodowy program mieszkaniowy, drugi po programie 500 plus element kompleksowego wsparcia polskich rodzin – stwierdził z kolei poseł Maciej Małecki (PiS). Przypomniał, że z Polski wyjechało kilkaset tysięcy młodych osób. Spowodowane było to między innymi niemożnością założenia rodziny i życia na przyzwoitym poziomie.
„Mieszkanie Plus” zakłada rządowe wsparcie dla budownictwa społecznego, budowę na państwowych gruntach tanich mieszkań pod wynajem oraz utworzenie indywidualnych kont oszczędnościowych dla ludzi zbierających fundusze na zakup własnych czterech kątów.
Elementem Narodowego Programu Mieszkaniowego jest m.in. powołanie Narodowego Operatora Mieszkaniowego. Będzie on odpowiedzialny za budownictwo mieszkaniowe lokali dla osób średnio zamożnych. Obiekty powstaną na gruntach Skarbu Państwa. Operator w swoich obowiązkach ma również rozdzielanie mieszkań w oparciu m.in. o PIT. W ramach programu nie będzie obostrzeń wiekowych, jak to miało miejsce w MdM.
Według rządowego planu lokale powstałe w ramach Mieszkania Plus będzie można wynajmować a także kupować. Koszt wynajmu wyniesie od 10 do 20 zł za 1 m kw. (zależnie od lokalizacji). Chcący mieszkanie nabyć będzie musiał płacić czynsz wyższy o 20 proc.
Źródło: TVP Info / PCh24.pl
MWł