Grupa radnych województwa podkarpackiego w specjalnym oświadczeniu przesłanym KAI wyraża swoje poparcie dla abp. Józefa Michalika w związku z rozprawą sądową, jaka toczy się przeciwko niemu w Sądzie Okręgowym w Przemyślu. Radni sprzeciwiają się „jakimkolwiek działaniom, mogącym skutkować ograniczaniem wolności słowa poprzez cenzurowanie publicznych wypowiedzi przedstawicieli Kościoła Katolickiego”.
– Uznaliśmy za konieczne zabranie głosu w sprawie procesu wytoczonego pod mało wiarygodnym pretekstem arcybiskupowi Józefowi Michalikowi. Okoliczności tego procesu sprawiają, iż mamy do czynienia ze zdarzeniem w jakimś sensie przełomowym. Proces ten ma służyć zmianie pozycji katolików i Kościoła w Polsce. Wobec takich działań nie wolno milczeć – mówi Stanisław Kruczek, członek Zarządu Województwa Podkarpackiego i radny sejmiku wojewódzkiego.
Wesprzyj nas już teraz!
W swoim stanowisku radni zaznaczają, że w spornym kazaniu wygłoszonym w październiku 2013 r. we Wrocławiu, abp Michalik nie wskazał żadnej osoby, ale odniósł nauczanie Kościoła do współczesnych realiów. „W związku z tym wydaje się, iż w tej sytuacji praktycznie niemożliwym jest uznanie, że takie kazanie może naruszać czyjeś dobra osobiste” – zaznaczają.
„Gwarancje wolności Kościoła sprawiają, iż władza sądownicza z dużą roztropnością powinna rozstrzygać, gdy chodzi o głoszenie kazań, aby uniknąć ewentualnego zarzutu o kontrolę treści nauczania, zwłaszcza w sytuacji, gdy kazanie kościelnego hierarchy dotyczy treści ogólnych” – piszą radni. Dalej wskazują, że „z punktu widzenia gwarancji prawnych najwyższej rangi doszło do sytuacji co najmniej dwuznacznej, która natychmiast powinna być zbadana i wyjaśniona”.
„W takim przypadku nie chodzi wyłącznie o Arcybiskupa Józefa Michalika jako osobę prywatną, ale o prawa wszystkich katolików” – podkreślają. Oświadczenie podpisało 18 radnych województwa podkarpackiego.
W ubiegłym tygodniu poparcie dla abp. Michalika wyrazili również członkowie Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z archidiecezji przemyskiej. „9 kwietnia 2015 roku w Sądzie Okręgowym w Przemyślu nie powinna się odbyć rozprawa, podczas której sąd będzie badał, czy głoszenie nauczania Kościoła jest zgodne z prawem” – napisali, apelując do metropolity przemyskiego, aby odmówił uczestniczenia w takim postępowaniu. „Obecność Księdza Arcybiskupa w sądzie oznaczałaby, iż godzimy się na to, by władza państwowa badała legalność głoszenia nauczania Kościoła. Jako polscy katolicy powinniśmy stanowczo zaprotestować” – podkreślili.
Abp Józef Michalik został pozwany przez feministkę Magdalenę Marenin za słowa, wypowiedziane w październiku 2013 r., podczas Mszy św. z okazji 90. urodzin kard. Henryka Gulbinowicza. Metropolita przemyski stwierdził: „Wiele dziś się mówi i słusznie o karygodnych nadużyciach dorosłych wobec dzieci. Tego rodzaju zła nie wolno tolerować, ale nikt nie odważy się pytać o przyczyny, żadna stacja telewizyjna nie walczy z pornografią, z promocją fałszywej, egoistycznej miłości między ludźmi”.
„Nikt nie upomina się za dziećmi cierpiącymi przez brak miłości rozwodzących się rodziców, a to są rany bolesne i długotrwałe. Na naszych oczach następuje promocja nowej ideologii gender. Już kilkanaście najważniejszych uniwersytetów w Polsce wprowadziło wykłady z tej nowej i niezbyt jasnej ideologii, której programową radę stanowią najbardziej agresywne polskie feministki, które od lat szydzą z Kościoła i etyki tradycyjnej, promują aborcję i walczą z tradycyjnym modelem rodziny i wierności małżeńskiej”.
Małgorzata Marenin wniosła o przeprosiny w ogólnopolskiej gazecie oraz podczas kazania w niedzielę lub święto oraz wpłaty tysiąca złotych na Centrum Praw Kobiet.
Ze względu na nieobecność abp. Michalika na pierwszej rozprawie – abp uczestniczył wówczas w zebraniu plenarnym Episkopatu w Warszawie, sędzia Jacek Saramaga wyznaczył kolejną rozprawę. Mają być wówczas przesłuchane strony postępowania, czyli Małgorzata Marenin i abp Józef Michalik.
Źródło: KAI
ged