14 maja 2013

Radosław Sikorski zostanie szefem unijnej dyplomacji?

(Radosław Sikorski i wicekanclerz Niemiec Guido Westerwelle fot.Adam Chełstowski/FORUM)

Ruszyła giełda nazwisk na unijnej arenie politycznej. W 2014 roku Parlament Europejskie oraz przywódcy krajów członkowskich będą musieli podjąć decyzję, kto zostanie następcą Jose Manuela Barroso (szef Komisji Europejskiej) i Catherine Ashton (szef unijnej dyplomacji).

 

I właśnie na to drugie stanowisko szykuje się minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski. Na razie nie prowadzi oficjalnej kampanii, bo na to jeszcze za wcześnie, ale przejawia wyraźną aktywność na unijnej scenie politycznej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wystarczy przypomnieć wystąpienia Sikorskiego w Berlinie, w których przedstawiał on stosunek polskiej dyplomacji do Unii Europejskiej (m.in. gotowość oddania części suwerenności), zachęcał Niemcy do większej aktywności w zwalczaniu kryzysu i mówił o potrzebie głębszej integracji.

 

Na uwagę eurokratów zasługuje też zapewne aktywność Sikorskiego w zainicjowanej przez niemiecką dyplomację „grupie refleksyjnej” – w jej ramach prowadzone były dyskusje na temat przyszłości UE – czy różnych unijnych think-tankach

 

Kto może być kontrkandydatem Sikorskiego? Na razie najpoważniejszym przeciwnikiem wydaje się być szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt. Na europejskiej giełdzie nazwisk pojawia się również fiński minister ds. europejskich Alexandr Stubb. Wiele jednak wskazuje, że jego szanse na wysokie stanowisko w Brukseli nie są zbyt duże.

Sam minister Sikorski nie potwierdza tych spekulacji. Stwierdził jedynie, że nie prowadzi żadnej kampanii na unijnych salonach. Przypomniał, że decyzja w tej sprawie zapadnie dopiero w przyszłym roku i mówienie już teraz o kandydaturze Polaka mogłoby przekreślić jej szanse. Zdaniem Sikorskiego, to, czy polski polityk obejmie wysokie stanowisko w Unii Europejskiej, zależy od układu sił, jaki wyłoni się po eurowyborach w 2014 roku.

 

PCh24.pl/”Dziennik Gazeta Prawna”/”Polskie Radio”

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram