Dziś nie wiadomo gdzie pomnik ks. Piotra Skargi miałby być przeniesiony, ani nie wiadomo ile miało by to kosztować. Urzędnicy, jak zwykle, popisują się swoją „radosną twórczością”, a my za to wszystko będziemy płacili – mówił w „Kronice” na antenie TVP3 Kraków Sławomir Skiba, wiceprezes Stowarzyszenia im. Ks. Piotra Skargi.
Władze Krakowa chcą przenieść z planu św. Marii Magdaleny pomnik ks. Piotra Skargi. Wstępnie jest mowa o pobliskim terenie Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale lokalizacja to nie jest „dograna”. Przeniesienie pomnika ma być związane z remontem placu, który ma stać się zieloną oazą. Miejsce pomnika miałoby zająć… drzewo.
– Chcemy, żeby było to miejsce zielone, żeby była tam trawa, by było drzewo, żeby była to swego rodzaju oaza. Zmienia się klimat, myślę że ludzie tego potrzebują, by można było tam przyjść, usiąść, odpocząć i zrelaksować się. Takie są założenia i chcemy to zrobić w momencie kiedy plac będzie remontowany – wyjaśnił Dariusz Nowak, rzecznik prezydenta Krakowa.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie zgadzamy się z tym rozwiązaniem. Pomnik stoi tu już 20 lat, wrósł w to miejsce i jest częścią tego pejzażu. Jest symbolem postaci, która jest ważna nie tylko dla Krakowa, ale i dla całej Polski –ocenił Sławomir Skiba goszczący na antenie TVP Kraków. Jak dodał, jest to kolejny odcinek „radosnej twórczości” krakowskich urzędników, pod wodzą prezydenta Jacka Majchrowskiego, którzy co kilka lat powracają do koncepcji przeniesienia tego pomnika, nie konsultując się ani z mieszkańcami miasta, ani z organizacjami związanymi z postacią ks. Piotra Skargi, ani z władzami kościelnymi.
Sławomir Skiba pytany o urządzenie na placu zielonego skweru zauważył, że nie ma ku temu przeszkód i znanych jest wiele rozwiązań, gdzie zieleń współgra właśnie z pomnikami. Tym bardziej dziwi upór w dążeniu do wyrugowania ks. Skargi z przestrzeni publicznej. – Tak jak w wielu miejscach na świecie, jak w Paryżu, w Rzymie, takie skwery są z pomnikami i nic nie stoi na przeszkodzie, aby powstał tutaj taki zielony skwer, włącznie z pomnikiem. Dziś nie wiadomo gdzie pomnik ks. Piotra Skargi miałby być przeniesiony, ani nie wiadomo ile miało by to kosztować. Urzędnicy, jak zwykle, popisują się swoją „radosną twórczością”, a my za to wszystko będziemy płacili – dodał.
W sprawie pomnika Stowarzyszenie im. Ks. Piotra Skargi wystosowało swoje stanowisko, sprzeciwiając się pomysłom przenoszenia monumentu. Negatywnie pomysł władz miasta ocenił też autor pomnika, prof. Czesław Dźwigaj.
Źródło: Kronika TVP3 Kraków
MA
Zobacz także: