Rewolucja w Europie używa celowo imigrantów jako młota koniecznego do skruszenia państw narodowych, w szczególności takiego krnąbrnego państwa jak Polska – w ten sposób Rafał Ziemkiewicz komentuje decyzję o obcięciu funduszy dla Frontexu – instytucji zajmującej się obroną granic UE – w momencie zagrożenia migracyjnego na wschodniej granicy Unii Europejskiej.
– W tym momencie, w którym Putin z Łukaszenką podjęli niespotykaną agresję na Polskę, kiedy my bronimy jak idioci Niemców [przed imigrantami – red.], to oni nas za to jeszcze kopią w siedzenie – wcale tego nie ukrywają – pani von der Leyen przejęła już do osobistej dyspozycji rozprawę z Polską, w której – pisze o tym otwartym tekstem – trzeba zmienić władzę. Wyrzucić ten rząd, bo on jest niedostatecznie prounijny i niedostatecznie ochoczo chce wyrzec się niepodległości na rzecz projektowanego państwa federalistycznego w Europie i każda broń w tym „wyrzucaniu rządu” jest dobra, również kryzys graniczny – przekonuje publicysta w swoim komentarzu na YouTube.
Parlament Europejski zażądał zamrożenia części funduszy agencji Frontex, namiastki straży granicznej Unii Europejskiej. – W chwili obecnej wydawałoby się, żeby takiej instytucji zwiększyć finansowanie, które i tak jest na groszowym poziomie – uważa Ziemkiewicz. – W momencie, w którym atakowana jest granica Polski, Łotwy i Litwy, kiedy jest potrzeba budowy płotu – nota bene – szef Frontexu był na naszej granicy i wypowiedział się pozytywnie o tym pomyśle – Unia mówi, że nie da na tą budowę złamanego eurocenta – podkreśła.
Wesprzyj nas już teraz!
Mimo, że propozycja obcięcia funduszy dla Frontexu to jedynie apel bez mocy sprawczej, zdaniem publicysty „wiele mówi nam” o obecnej sytuacji. – Wszelka lewica działa tak samo. W USA hasłęm lewicy w ostatnich dwóch latach było „defund the police” (…) w efekcie na przykład w Austin, stolicy Teksasu, gdzie odebrano 1/3 funduszy, przestępczość wzrosła o 70 proc. I o to chodziło! Będzie więcej przestępczości, więcej chaosu, rewolucja dostanie skrzydeł i będzie domagać się bardziej radykalnych rozwiązań – przekonuje.
W tym kontekście również „rewolucja w Europie używa celowo imigrantów jako młota koniecznego do skruszenia państw narodowych”, nie licząc się z konsekwencjami swoich czynów.
– Korzyści taktyczne z przeczołgania Polski przeważają nad myśleniem o przyszłości UE. Najpierw zróbmy zadymę, niech się te wszystkie państwa narodowe zachwieją w posadach, a zastanawiać się nad tym będziemy dopiero gdy chwycimy władzę. Metoda Lenina; robił wszystko żeby tylko przejąć władzę, dopiero później się zastanawia co będzie dalej – zauważa.
Jego zdaniem kłopoty Frontexu z finansowaniem wynikają właśnie z faktu, że szef instytucji, Fabrice Leggeri był w Polsce, na Litwie i Łotwie i zdecydowanie poparł działania mające na celu ochronę granic Unii Europejskiej. – Dlatego europejskie lewactwo, które nie chce żeby unia była chroniona, ale żeby ten młot migracyjny w rękach Łukaszenki, Putina czy Erdogana – z resztą nie ważne kogo – skruszył państwa UE i otworzył drogę ich ponadpaństwowej, ponadnarodowej i niedemokratycznej władzy – podsumowuje.
Źródło: YouTube / Rafał Ziemkiewicz
PR