Rand Paul, senator z Kentucky, jest kandydatem amerykańskich konserwatystów na prezydenta USA. Senator Paul to faworyt Tea Party, która chce ograniczenia rządu federalnego. Ale Paul jest również oddany sprawie obrony życia. Deklaruje się jako w stu procentach pro-life.
Wybory prezydenta USA odbędą się w 2016 roku, ale już rozpoczęła się kampania wyborcza.
Wesprzyj nas już teraz!
Według badań przeprowadzonych przez Conservative Political Action Committee (CPAC) najwięcej republikańskich głosów (31%) otrzymał Rand Paul. Senator z Kentucky zdeklasował swoich rywali. Senator Ted Cruz z Teksasu, który zajął drugie miejsce w sondażu zdobył jedynie 9% głosów.
Rand Paul bierze udział w waszyngtońskim Marszu dla Życia. Jest autorem projektu ustawy Life at Conception Act (Życie od poczęcia), której celem jest rozszerzenie 14 poprawki do Konstytucji o prawo ochrony dzieci poczętych. Zabijanie ich stałoby się tym samym nielegalne. “Projekt The Life at Conception Act jest potwierdzeniem tego, co uznaje większość Amerykanów i co od dawna potwierdza nauka – że życie ludzkie zaczyna się od momentu poczęcia, dlatego wymaga ochrony prawnej” – czytamy w uzasadnieniu, jakie napisał senator z Kentucky.
Jak podkreśla organizacja National Right to Life Committee, Rand Paul w senacie zawsze był pro-life. Głosował przeciwko proaborcyjnym pomysłom Baracka Obamy, przeciwko ograniczeniu wolności wypowiedzi w zakresie obrony życia, a także popierał pozbawienie Planned Parenthood publicznych funduszy.
Źródło: pro-life.pl
pam