Konserwatywno-liberalny kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Rand Paul, niedawno rozpoczął kampanię i właściwie od samego początku spotyka się z atakami. Demokraci krytykują jego poglądy w kwestiach ochrony środowiska, z kolei według części Republikanów zajmuje on stanowisko zbyt ugodowe wobec państw nieprzyjaznych Waszyngtonowi.
Krajowy Komitet Partii Demokratycznej ocenił, że Rand Paul to ekstremista i przykład amerykańskich koszmarów. Aktywiści z grupy Next Gen wspieranej przez miliardera Toma Steyera zaatakowali Paula ze względu na jego stanowisko w sprawie zmian klimatycznych.
Wesprzyj nas już teraz!
Senator z Kentucky został zaatakowany także przez Republikanów. Według niektórych z nich, Paul prezentuje zbyt ugodową postawę wobec państw wrogich Stanom Zjednoczonym. Prawicowa Fundacja na rzecz Bezpiecznej i Dostatniej Ameryki skrytykowała Paula ze względu na jego wezwania do zniesienia sankcji ekonomicznych wobec Iranu.
Rand Paul jest synem libertarianina i trzykrotnego kandydata na prezydenta – Rona Paula. W wielu kwestiach w porównaniu z ojcem prezentuje poglądy bardziej konserwatywne. Paul, starając się o nominację na republikańskiego kandydata na prezydenta, mierzy się z trudnym zadaniem. Jego rywali, m.in. w tym Jeba Busha i Chrisa Christie, wspiera republikański establishment.
Wybory w Stanach Zjednoczonych odbędą się w 2016 r. Faworytem Demokratów jest obecna Sekretarz Stanu w administracji Obamy Hilary Clinton.
Źródło: cnn.com
mjend