Do budowy części bramownic sieci poboru opłat drogowych viaTOLL wykorzystano materiały niespełniające norm, a dopuszczone do obrotu na podstawie sfałszowanych świadectw odbioru. NIK alarmuje, że zagraża to życiu i zdrowiu kierowców.
Sieć viaTOLL, która umożliwia elektroniczny pobór opłat za przejazdy samochodów ciężarowych po drogach publicznych miała zastąpić system winiet. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli przygotowanie i funkcjonowanie sieci pozostawia wiele do życzenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Fakt wykorzystania do ponad stu bramownic materiału niespełniającego norm to nie jedyna nieprawidłowość na którą natrafił NIK. Kontrolerzy zwrócili też uwagę na system nakładanych kar za nie zapłacenie nie uiszczenie opłaty elektronicznej. Według raportu Izby takie kary nakładane były nawet kilkakrotnie za to samo wykroczenie. Kary kumulowały się, a największe wynosiły nawet 60 tys. zł.
– Kierowców, którzy nie uiścili opłaty elektronicznej, karano w sposób niezgodny z przepisami ustawy. Wysokość kar za przejazd bez opłaty po tej samej drodze krajowej była bowiem uzależniona od liczby bramownic, przez które przejechał pojazd. Prowadziło to do niedozwolonej kumulacji kar za nieuiszczenie opłaty za jednorazowy przejazd tą samą drogą krajową – zauważył NIK.
Krajowy System Poboru Opłat (KSPO) został uruchomiony 1 lipca 2011 roku. Osiem miesięcy później uruchomiono system viaTOLL. Założono, że do 2018 roku budżet zarobi na nim 12 mld zł.
Źródło: niezależna.pl
ged