Żadna religia nie doświadcza tak wielu represji jak chrześcijaństwo – wynika z najnowszych badań Centrum Badawczego Pew w Stanach Zjednoczonych. Chrześcijańskie wspólnoty są szczególnie prześladowane w krajach Bliskiego i Środkowego Wschodu, Afryce Północnej, gdzie większość stanowią wyznawcy islamu.
Pew opierając się na danych z 2015 r. stwierdza, że w 128 krajach wspólnoty chrześcijańskie były dyskryminowane lub prześladowane przez rządy lub różne grupy społeczne. Zwraca uwagę, że tak stosunkowo wysoka liczba krajów w których dochodzi do prześladowań jest wyrazem olbrzymiej liczby wyznawców Chrystusa na całym świecie, których jest ponad 2,3 mld i stanowią oni największą grupę religijną na świecie. Poza małymi wyjątkami chrześcijanie są we wszystkich zakątkach świata.
Wesprzyj nas już teraz!
Do ataków na chrześcijan dochodzi nie tylko w krajach, gdzie chrześcijanie stanowią mniejszość, ale także w niektórych krajach, gdzie stanowią większość ludności. Pew podaje przykład Nikaragui, kraju o prawie 60 proc. katolickiej większości. Rząd kontroluje zarówno e-maile jak i rozmowy telefoniczne prowadzone przez ludzi Kościoła. Wsparcie finansowe dla wspólnot katolickich uzależnione jest od tego na ile otrzymuje on polityczne wsparcie ze strony duchowieństwa. Ponadto władze Nikaragui wykorzystują symbole i tradycje katolickie dla celów politycznych.
Pew wskazuje także na Erytreę. Mimo że większość społeczeństwa to wyznawcy Kościoła prawosławnego to w więzieniach przebywa wiele osób z powodów religijnych, m. in. wyznawcy Kościołów zielonoświątkowych i ewangelikalnych.
Autorzy raportu odnosząc się do wojny domowej w Syrii zwracają uwagę, że tolerancja społeczeństwa dla wyznawców innych religii niż islam zmalała do tego stopnia, że widać jak olbrzymie wpływy mają w tym kraju ekstremistyczne ugrupowania muzułmańskie. Z kolei w Egipcie co raz dochodzi do zabójstw chrześcijan nie tylko na konwertytach z islamu ale po prostu tylko z faktu, że ktoś jest chrześcijaninem.
źródło: KAI