Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz oskarżył inicjatorów obywatelskiego projektu nowelizacji zapewniającej pełną ochronę życia o zamiar sprowokowania antyrządowej rebelii środowisk lewackich.
W krótkim artykule zamieszczonym na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” publicysta wprost zarzucił komitetowi „Stop aborcji” chęć zantagonizowania ruchów obrony życia z Prawem i Sprawiedliwością.
Wesprzyj nas już teraz!
„Manewr był prosty: do projektu obywatelskiego wprowadzano tak radykalne zapisy, że nawet Kościół nie był w stanie ich poprzeć. Kościół nigdy nie domagał się karania kobiet, a projekt obywatelski tak. (…) Analiza sytuacji upewniła z kolei kierownictwo PiS-u, że ustawa ma inny cel niż obronę życia” – czytamy w tekście.
Tomasz Sakiewicz uznał, iż radykalny rzekomo zapis zakładający niewyłączanie a priori spośród podlegających ewentualnej karze żadnej spośród grup winnych zabójstwa dziecka nienarodzonego, spowodował radykalizację lewicy i opozycji, a także przestrach części środowisk pro-life. Autor artykułu posunął się nawet do stwierdzenia, że „zwolennicy całkowitej liberalizacji aborcji, eutanazji i związków homoseksualnych” byli bliscy przejęcia władzy!
Tekst czołowego redaktora mediów związanych z obozem Prawa i Sprawiedliwości nie jest jedynym głosem utrzymanym w tym tonie. Nie poparta żadnymi dowodami narracja o zamierzonej akcji skierowanej przeciwko rządowi Beaty Szydło pobrzmiewa od dłuższego czasu, nasiliła się jednak w ostatnich dniach.
Źródło: „Gazeta Polska Codziennie”/niezalezna.pl
RoM