O związkach między ruchem aborcyjnym a satanizmem mówili w studiu PCH24 TV red. Krystian Kratiuk i red. Łukasz Karpiel. Jak podkreślili, diaboliczność zbrodni mordowania dzieci nienarodzonych nie przeszkadza, niestety, wielu nominalnie katolickim politykom opowiadać się za legalnością tego procederu.
W programie „Prawy Prosty” gościem red. Łukasza Karpiela był redaktor naczelny PCh24.pl, red. Krystian Kratiuk. Rozmowa dotyczyła kwestii ochrony dzieci nienarodzonych przed aborcjonistami – oraz atakowania katolików zgodnie z linią „piłowania”, jaką przyjmuje w Polsce antychrześcijańska lewica.
– W cywilizowanym społeczeństwie nie może być tak, że ktoś jest mordowany, bo jest podejrzany o chorobę. Tak już było w czasach nazistowskich w Europie, że mordowano ludzi dlatego, że byli chorzy lub podejrzewano, że mogą być chorzy. Polski rząd obawiał się, że będzie tak zwany efekt wahadła, że jeżeli my teraz zakażemy aborcji, to gdy lewica obali rząd, zliberalizuje ustawę tak, że będzie można zabijać dzieci, tak, jak w Nowym Jorku, do 9. miesiąca życia płodowego. Jak widać po roku nic takiego się stało – powiedział red. Krystian Kratiuk.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie zapomnimy oczywiście polskim politykom, tak zwanym prawicowym, jak długo to trwało – pięć lat, a więc kolejne 4000 dzieci zostało zamordowanych w polskich szpitalach, a Jarosław Kaczyński i wszyscy posłowe prawicy, którzy głosowali za tym, żeby ustawę z 2016 roku autorstwa Ordo Iuris, mają tę krew na rękach, ale sędziowie TK wyrokiem sprzed roku wsławili się w historii Polski, świata i Kościoła katolickiego – dodał.
Z kolei red. Łukasz Karpiel podkreślił, że największym kłamstwem jest przekonanie, iż lewica nic nie zmieni w sprawie aborcji, jeżeliby prawica tego tematu nie dotykała. – Mówi się, że jeżeli my zmienimy, to lewica zmieni jeszcze bardziej. A jak nie zmienimy, to czy lewica nie zmieni? To przecież największe kłamstwo i największa naiwność. To opowieść z mchu i paproci; ci ludzie przecież tylko czekają na to, mają to na sztandarach sprawę aborcji, związków homoseksualnych czy ściślejszej integracji ze strukturami unijnymi, czyli tak naprawdę zupełnego złapania za szyję. To jest ich agenda; oni nie przejmują się tym, czy obecny rząd zachowa się tak, czy inaczej. Trzeba o tym pamiętać, nie można dać nabierać się na takie argumenty – wskazał.
W dalszej części programu red. Łukasz Karpiel zauważył, jak kluczowe z perspektywy katolickiej jest to, by bronić życia na forum publicznym, właśnie w polityce.
– Dla katolika nie ma chyba ważniejszej sprawy, niż stosunek do życia. Czy jest się za cywilizacją życia, czy za cywilizacją śmierci. Trzeba to wiedzieć o naszych politykach, a co dopiero o takich, jak Joe Biden. Katolicka Agencja Informacyjna w Polsce z lubością podawała informację, że Ameryka ma prezydenta katolika, który modli się, odmawia różaniec; ale co wujek Joe myśli o aborcji, doskonale wiemy – zauważył.
Jak dodał red. Krystian Kratiuk, Joe Biden walczy na przykład z przepisami z Teksasu, które zabraniają mordowania dzieci odkąd tylko wyczuwalne jest bicie ich serca. – Joe Biden twierdzi, że aborcja do 9. miesiąca życia płodowego dziecka powinna być dozwolona. Oczywiście on sam deklaruje, że nie dokonałby aborcji, bo jest katolikiem; powołując się jednak na swój katolicyzm uważa, że kobiety powinny mieć tak zwane prawo wyboru, pro-choice – powiedział.
– Mamy do czynienia z czymś, co jeden z naszych kolegów ze Stowarzyszenia ks. Skargi nazwał sojuszem Kościoła otwartego, którego niewątpliwie reprezentantem jest Joe Biden, a satanizmem – dodał.
Red. Krystian Kratiuk podkreślił, że choć brzmi to szokująco, to jest jednak faktem; przecież sataniści w Teksasie w Stanach Zjednoczonych powołali się na kruczek prawny, twierdząc, że ich organizacja „religijna” tzw. „świątynia szatana”, jest religijnie prześladowana, bo aborcja dla satanistów jest sakramentem…
– Joe Biden i ci politycy w Polsce z lewej strony, którzy mówią, że wprawdzie są katolikami, ale aborcja powinna być legalna, idą ręka w rękę z takimi satanistami – stwierdził.
Red. Łukasz Karpiel podkreślił, że środowiska kościelne niestety bardzo często stosują łagodny, dyplomatyczny język wobec aborcjonistów, w zasadzie przymykając na to oko. – Są antyaborcyjni w retoryce, ale gdy przyjdzie co do czego, to wkracza już inna mentalność i inny sposób mówienia. Przez to buduje się taki sojusz, dając przyzwolenie na to, że można w tych sprawach zrobić jakiś wyłom – podkreślił.
Red. Krystian Kratiuk zauważył jeszcze, że po prawej stronie jest z kolei częsta postawa, którą określił jako „trzęsienie portkami” przed środowiskami aborcjonistycznymi. Wskazał tu na przykład na prezydenta Andrzeja Dudę, który po wyroku TK i protestach aborcjonistów zaproponował ustawę, która dopuszczałaby mordowanie chorych dzieci w niektórych przypadkach.
Źródło: PCh24 TV
Pach
