Ojciec Gustavo Gutiérrez wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w związku obradami 20. Zgromadzenia Generalnego Caritas Internationalis. Jeden z liderów teologii wyzwolenia pochwalił „zmianę klimatu” w Watykanie i stwierdził, że nie został „zrehabilitowany” bo… nigdy nie miał żadnych kłopotów ze strony Kongregacji Doktryny Wiary!
W konferencji udział wziął także kard. Oscar Maradiaga. Ojciec Gustavo Gutiérrez OP stwierdził, że cieszy go „zmiana klimatu” w Watykanie. Podkreślił, że Watykan nigdy nie potępił jego prac i dlatego nie można mówić o „rehabilitacji”.
Wesprzyj nas już teraz!
„W rzeczywistości brak potępienia niczego nie oznacza. Chęć posoborowego Watykanu do karania teologów-dysydentów była zawsze wyolbrzymiana. Można stworzyć bardzo długą listę rażąco dysydenckich, prominentnych teologów, którzy w ciągu ostatnich 35 lat siali spustoszenie w katolickich instytucjach, nie otrzymując ze strony Kongregacji Doktryny Wiary nawet złej recenzji. Za brakiem potępień stać mogą także inne przyczyny: dla przykładu ociąganie się ze strony właściwych gremiów biskupów” – czytamy na „Rorate Caeli”.
Dziś o krytyce dzieł o. Gutiérreza wygodnie zapomniano. Ciszą pomija się interwencje arcybiskupa Limy kardynała Juana Ciprianiego. Hierarcha otwarcie oskarżył lidera teologii wyzwolenia o to, że wyrządza zakonom wiele szkód i jest odpowiedzialny za tworzenie magisterium równoległego wobec nauczania Kościoła. W wywiadzie udzielonym w roku 2004 Johnowi Allenowi kardynał Cipriani przypominał, że Kongregacja Doktryny Wiary żądała od o. Gutiérreza, by zrewidował swoje stanowisko teologiczne. Oczywiście, ocena poprawności doktrynalnej zrewidowanego stanowiska zlecona została episkopatowi Peru, który współtworzą także… uczniowie dominikanina.
Kardynał Cipriani podkreślał, że ojcowie teologii wyzwolenia stworzyli w Kościele zupełnie nowy system pracy duszpasterskiej, w którym rzeczą najważniejszą jest zajmowanie się problemami społecznymi. – Desakralizacja, uczynienie z pracy socjalnej rzeczy najważniejszej, krytykowanie magisterium, mieszanie duchownych do polityki. To cały system, nauczanie równoległe do prawdziwego magisterium – tłumaczył.
„Gdyby teologia Gustavo Gutiérreza była ortodoksyjna, to czy Kongregacja Doktryny Wiary badałaby ją przez tak długi czas? Dlaczego Kongregacja domagała się rewizji jego prac? Rewizji, która przed 2004 rokiem nie miała miejsca? W każdym razie, wskutek trwającej od 2012 roku de facto rehabilitacji, fakt, iż Watykan naciskał na Gutierreza w sprawie wprowadzenia zmian w jego teologii, jest już jedynie niemiłym wspomnieniem. Czymś o czym należałoby zapomnieć i zachowywać się tak, jakby nigdy nie miało miejsca” – czytamy na „Rorate Caeli”.
Jeszcze w 2013 roku kard. Cipriani wzywał Kongregację Doktryny Wiary, by do teologii wyzwolenia i dzieł o. Gutiérreza podchodzono z pełną czujnością. Hierarcha zauważył nawet, że nowy prefekt podejmuje problem w sposób… naiwny. Choć hierarcha dalej kieruje swoją diecezją, to w walce o ortodoksję pozostaje osamotniony.
Źródło: Rorate Caeli
mat
