Rządzący naszym krajem zdążyli nas już przyzwyczaić, że osiągamy rekordy w skali kontynentu, a nawet i świata. Niestety, nie jest to bynajmniej liczba zdobytych na igrzyskach olimpijskich medali czy kondycja gospodarki, ale ilość pieniędzy wydanych na przedsięwzięcia, które gdzie indziej kosztują kilkakrotnie mniej.
Obwodnica Warszawy, najdroższa na świecie, czy też najdroższy Stadion Narodowy, pełen niedoróbek to dwa sztandarowe przykłady. Wszystkich zadziwiła ostatnio państwowa Poczta Polska, która funkcjonuje tak, jak funkcjonuje. Niech za przykład jej (nie)dostosowania do obecnych realiów posłuży fakt, że jedna pracownica Poczty nie może od drugiej po prostu pożyczyć znaczków pocztowych, gdy jej się skończą, musi je od niej … kupić. Tak, jak gdyby okienka w tym samym budynku Poczty Polskiej były odrębnie funkcjonującymi przedsiębiorstwami.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak dowiedział się „Puls Biznesu”, Poczta Polska rozpoczyna właśnie największy w Europie program szkolenia pracowników. Objąć ma on 50 tysięcy z ogółu 93 tysięcy pracowników tej instytucji. Na szkolenia i logistykę do 2015 r. ma zostać wydane 1,25 miliarda złotych. Z kolei na politykę personalną Poczta zamierza w ciągu czterech lat wydać 750 milionów złotych. Szkolenia mają odbywać się głównie z zakresu technik sprzedaży i obsługi klienta. Z wspomnianych środków opłacone mają być też zmiany systemu wynagrodzeń i premiowania pracowników. Planowana jest nowa siatka płac, oparta na wartościowaniu stanowisk, cokolwiek to oznacza. Premiowane ma być również pozyskiwanie nowych klientów. Jeśli chodzi zaś o logistykę, planowana jest wymiana 2,5 tysiąca aut z liczącej 6 tysięcy samochodów floty Poczty Polskiej. Wprowadzony zostanie również system monitorowania floty, co kosztować będzie 14 milionów złotych. Ponadto, zakupione zostaną nowe sortownie i maszyny do sortowania korespondencji.
Skoro w państwowej telewizji może pracować kilka tysięcy osób, podczas gdy stacja prywatna zatrudniłaby nie więcej, niż kilkaset osób, nic dziwnego, że pobiliśmy kolejny rekord, jeśli chodzi o ilość wydawanych pieniędzy podatników. Nie jest to jednak osiągnięcie, z którego powinniśmy być dumni … .
Tomasz Tokarski
Źródło: www.ekonomia24.pl