Z raportu przygotowanego przez Międzynarodową Organizację Pracy wynika, że w 2013 roku na świecie będzie ok. 73 mln młodych bezrobotnych, a to oznacza wzrost o 3,5 mln od 2007 roku. Dane te nie obejmują tak zwanej szarej strefy, więc rzeczywiste bezrobocie jest znacznie wyższe.
Jak wyjaśnia prof. Grażyna Ancyparowicz, socjolog, podstawową przyczyną tak wysokiego bezrobocia wśród młodych jest globalizacja. – To ona spowodowała, że świat podzielił się na dwa obszary: sferę realną, gdzie powstają dobra, które zaspakajają potrzeby oraz sferę finansową, która żyje własnym życiem i obciąża pieniądze od zasilania sfery realnej. Drugi czynnik, który powoduje wzrost bezrobocia to postęp techniczny. Wpływ na sytuację mają także czynniki powiązane z całą liberalną doktryną – wyjaśnia.
Wesprzyj nas już teraz!
Socjolog zaznacza, że bezrobocie wśród młodych jest konsekwencją tego, że brakuje miejsca pracy dla wszystkich. – Jednak, ci młodzi ludzie w stosunku do ogólnej liczby bezrobotnych na świecie to około 1/3 (ok. 40 proc.). To samo zjawisko mamy również w Polsce. Tutaj zadziałały dodatkowe czynniki, które są bezpośrednio powiązane z neoliberalną doktryną, która obowiązuje w Polsce. Podobnie, jak w latach 50. obowiązywała jako jedynie słuszna doktryna stalinowskich uczonych, którzy podszywali się pod marksizm. Radośnie od początku transformacji ustrojowej do dnia dzisiejszego likwidowali łącznie ok. 6 mln miejsc pracy – mówi prof. Grażyna Ancyparowicz.
Źródło: radiomaryja.pl
pam