Rośnie odsetek osób sprzeciwiających się aborcji. Według sondażu przeprowadzonego przez Rasmussen Reports 48 proc. Amerykanów określa swoje poglądy jako pro-choice, podczas gdy 44 proc. – jako pro-life. Procent osób uważających się za pro-life jest najwyższy, odkąd rozpoczęły się badania Rasmussena w tej kwestii. Na poglądy w kwestii aborcji znaczący wpływ mają także wyznanie i poglądy polityczne.
Ankieterzy pytali także o bardziej szczegółowe poglądy związane z aborcją. 39 procent ankietowanych stwierdziło, że dostęp do aborcji jest w Ameryce zbyt łatwy, a przeciwnego zdania było 21 proc. 25 proc. uznało, że obecne uregulowania w materii zabijania nienarodzonych są na dobrym poziomie. Pozostała część nie miała zdania w tej kwestii. Dobrze na przyszłość wróży też fakt, że aż 49 proc. popiera decyzję amerykańskiego Sądu Najwyższego dotyczącą zgody na nieopłacanie przez chrześcijańskich właścicieli firmy kosztów ubezpieczenia zdrowotnego obejmującego środki antykoncepcyjne o działaniu wczesnoporonnym.
Wesprzyj nas już teraz!
Propaganda aborcjonistów wśród kobiet odnosi nieznaczne sukcesy. Jak zauważa Steven Ertelt na lifenews.com, 49 procent kobiet jest pro-choice, a 40 proc. pro-life. U mężczyzn te różnice są mniejsze. 54 proc. mężczyzn uważa, że aborcja w większości przypadków jest zła. Podobnego zdania jest o 4 pkt. proc. mniej kobiet.
Stosunek do aborcji jest skorelowany z wyznaniem i poglądami politycznymi. Najczęściej za życiem opowiadają się ewangelikalni protestanci (71 proc.), a na drugim miejscu katolicy (56 proc.) W innych grupach wyznaniowych większość członków akceptuje aborcję.
Nie dziwi , że aborcję popierają częściej zwolennicy Partii Demokratycznej, niż Republikanie. Wśród Demokratów jako „pro-choice” określiło się 63 proc. Tymczasem aż 66 proc. Republikanów sprzeciwia się aborcji.
Źródło: lifesitenews.com
Mjend