W czasie kiedy ataki na Kościół i rodzinę stają się coraz silniejsze, a środowiska LGBT+ poczynają sobie coraz śmielej, nie zważając na innych, mieszkańcy Krakowa – tak jak w tym roku 130 innych polskich miast – wyszli na ulice, by zamanifestować swoje przywiązanie do wiary i tradycji. To dobry moment, by zewrzeć szyki i walczyć o przyszłość Polski dla naszych dzieci. Bo lewicowa ideologiczna walka z „mową nienawiści”, „tolerancją” nabiera tempa. Czas się obudzić. Zanim nas całkiem „zatolerują”.
Wśród uczestników krakowskiego Marszu, który został zorganizowany przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, nie zabrakło rodzin z dziećmi, małżeństw oczekujących potomstwa, dziadków, a także osób duchownych. Z maszerującymi była także Barbara Nowak, Małopolski Kurator Oświaty. Wedle pierwszych szacunków, frekwencja na marszu była rekordowa, a mimo panującego skwaru swoje przywiązanie do tradycyjnych wartości zamanifestowało ponad 2 tys. osób. Oto prawdziwa siła rodzin, które pragną dla swoich dzieci dobrej przyszłości.
Wesprzyj nas już teraz!
Uczestników Marszu łączy ten sam cel. Idą, by zamanifestować, że życie jest najwyższą wartością i trzeba je chronić. Chcą pokazać, że to rodzina ufna Bogu jest miejscem, w którym dzieci mogą się najpełniej rozwinąć do dojrzałego życia. Chcą głośno powiedzieć, że nie ma zgody na seksedukację dzieci w szkołach.
W czasie Marszu zbierane były też podpisy pod obywateolskim projektem ustawy Stop pedofilii.
Jak zauważył Krystian Kratiuk, redaktor naczelny PCh24.pl, w dobie prób zainstalowania (także w Polsce) politpoprawnej dyktatury LGBT+, Marsze dla Życia i Rodziny stanowią jednocześnie powiew normalności, odwagi i nadziei. – Od lat zapowiadana jest nam rewolucja obyczajowa w Polsce i wyraźnie widzimy, że w ostatnich miesiącach jej akuszerzy wyraźnie przyspieszyli. My też musimy przyspieszyć! Ochrona życia i rodziny stanowi obowiązek każdego Polaka i katolika. Szacunek dla nich stanowi bowiem resztki cywilizacji chrześcijańskiej wściekle atakowanej przez wielkie media, organizacje międzynarodowe i państwowe. Marsze idą przez Polskę już od wielu lat, ale w tym roku frekwencja na nich jest zdecydowanie najwyższa w historii. Dlaczego? Dlatego że Hydra rewolucji obyczajowej podniosła łeb zamachując się na nasze świętości. Wara od naszych rodzin! – podkreślił.
Spraw, które dla rodzin są ważne jest wiele. To wciąż zbyt mało chronione życie, to wciąż obowiązująca Polskę genderowa konwencja stambulska, to próby wprowadzenia bocznymi drzwiami edukacji seksualnej. Dzieje się to przy równoczesnej nachalnej promocji środowisk LGBT+ i ich postulatów – od zawierania związków partnerskich począwszy (z wizją na legalizację „homomałżeństw”) poprzez legalizację aborcji (nawet „na życzenie”), seksedukację, na adopcji dzieci przez homoseksualne pary kończąc.
Wzmożenie żądań homolobby idzie w parze ze wściekłym atakiem na Kościół. Byliśmy już świadkami próby zabójstwa kapłana, dewastacji ołtarza, przydrożnych figur, kapliczek nagrobków, pomników świętych oraz bluźnierstw – jak parodia Mszy św. podczas stołecznej homoparady, gdańskie kpiny z procesji Bożego Ciała i Najświętszego Sakramentu czy zniekształcenie i poniewieranie wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Wszystko to dzieje się pod płaszczykiem walki z „dyskryminacją” i z wołaniem o „tolerancję” dla środowisk LGBT+ na ustach.
Piotr Podlecki, koordynator krakowskiego Marszu dla Życia i Rodziny, słusznie pyta co jeszcze musi się wydarzyć, by ludzie zorientowali się, że już nie długo „zatolerują cię na śmierć”? Razem z Twoją rodziną, dziećmi, bliskimi. Właśnie dlatego trzeba dziś mężnie stanąć w obronie cywilizacji chrześcijańskiej.
– Stajemy dziś w obronie dzieci, ich prawa do życia, by mogły się urodzić. Stajemy w obronie sumień naszych dzieci, bo są tacy, którzy próbują im wmówić, że zło, grzech są normalnością i twierdzą, że nimi trzeba się kierować. Stajemy w obronie normalności naszych dzieci, by miały prawo do wychowania w tradycyjnej, konserwatywnej, katolickiej Polsce. Stajemy w obronie nauki naszych dzieci, by ci, którzy je kształcą, podawali wiedzę, mądrość pokoleń, a nie ideologię. Stajemy w obronie rodzin, by dawały dzieciom poczucie bezpieczeństwa i wsparcia – podkreślił.
Marsz dla Życia i Rodziny w Krakowie wystartował z Placu Matejki i wyruszył w kierunku Rynku Głównego, a następnie Parku im. H. Jordana, gdzie na uczestników tej pięknej prorodzinnej manifestacji czekały atrakcje. Oprawę Marszu swoją obecnością uświetniła orkiestra Częstochowa Pipes and Drums.
{galeria}
tekst i zdjęcia
Marcin Austyn
#marszdlażyciairodziny #Kraków Franciszkańska 3 https://t.co/m9ITRwfxn9
— PCh24.pl (@PCh24pl) 16 czerwca 2019