Kampania „40 days for life” ocaliła w tym roku dwukrotnie więcej dzieci, niż w 2020. Dzięki modlitwom wolontariuszy przed placówkami aborcyjnymi i wsparciu dla rozważających dzieciobójstwo kobiet, na świat przyszło 2260 wcześniej zagrożonych aborcją nienarodzonych.
„Wasza modlitwa uratowała w tym roku, w porównaniu z poprzednim, ponad dwukrotnie większą liczbę dzieci”, mówił do działaczy „40 days for life” dyrektor organizacji, Sean Carney. „Dwie największe kampanie w dziejach 40 days for life i start 40 days for life 365 zaowocowały ocaleniem przed aborcją 2260 [nienarodzonych]”, kontynuował. Prowadzone przez niego zrzeszenie zajmuje się modlitwą za zagrożone dzieciobójstwem istnienia przed klinikami aborcyjnymi. Udziela także wsparcia materialnego i duchowego matkom znajdującym się w trudnym położeniu, by pomóc im w podjęciu decyzji o urodzeniu własnego dziecka.
Wysiłki uczestników kampanii poskutkowały również rezygnacjami pracowników przemysłu aborcyjnego z zawodu, a nawet zamknięciem niektórych placówek dokonujących dzieciobójstwa. Dotychczasową pracę porzuciło 18 osób. Z kolei działalność zakończyło w sumie 7 klinik aborcyjnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Aktywność kampanii „40 days for life” nie ogranicza się jedynie do Stanów Zjednoczonych. Związani z nią wolontariusze działają na terenie obu Ameryk i wielu państw europejskich, a nawet w niektórych krajach Afryki.
Źródła: 40daysforlife. com
FA