Jak donosi konserwatywny Yankee Institute, stan Connecticut jest absolutnym rekordzistą, jeśli chodzi o ilość pobieranych podatków i opłat. Jest ich tam… 378. Instytut od lat zajmuje się monitorowaniem polityki fiskalnej stanu, w którym ma siedzibę.
Jakby tego było mało, władze stanowe w 2011 roku zdecydowały o podniesieniu 77 z nich. W Connecticut płaci się podatki między innymi od parkowania na lotnisku, nauczania jogi, hodowli zwierząt, posiadania silnika dieslowskiego, prowadzenia gabinetu kosmetycznego,
i wielu innych czynności. Oczywiście władzom i ludności stanu nieobce są znane także i u nas opłaty związane z paleniem, spożywaniem alkoholu, jak również podatek dochodowy, który, nawiasem mówiąc, też został niedawno podniesiony.
Wesprzyj nas już teraz!
Stanowa legislatura planuje na 2012 i 2013 rok kolejne podwyżki. Ciekawe, ilu mieszkańców Connecticut pomyśli o zmianie miejsca zamieszkania, i jakie stany wybiorą jako cel przeprowadzki.
Piotr Toboła