Coraz trudniej żyje się chrześcijanom w Republice Środkowoafrykańskiej. Nagminnie padają ofiarą napadów i grabieży ze strony rebeliantów z islamskiego ugrupowania Seleka, które w marcu przejęło władzę w kraju. Lokalne źródła donoszą o kolejnych zabitych. „Szacuje się, że ogarnięty chaosem kraj opuściło ponad 200 tys. uchodźców” – mówi specjalizujący się w problematyce afrykańskiej Luca Mainoldi z agencji Fides.
„Rebelianci mają na celowniku szczególnie wspólnoty chrześcijańskie, a Kościół katolicki w szczególności. Wiele misji zostało ograbionych, są też napady na kościoły – podkreśla Mainoldi. – Rebelianci nie są mieszkańcami tego kraju. W większości to najemnicy z Czadu i Sudanu. Często otrzymują rozkaz, by niszczyć i grabić wszystko, co im wpadnie pod rękę, wiem jednak, że islamscy handlarze są chronieni. Przerażające jest to, że w wielu częściach kraju niszczone jest systematycznie wszystko, co im wpadnie w rękę. Poniszczono rejestry gminne i akta kościelne. Tak jakby celem rebeliantów było wyeliminowanie tożsamości tego narodu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Przedstawiciele 9 organizacji charytatywnych działających w tym kraju oraz arcybiskup stołecznego Bangi – Dieudonné Nzapalainga podpisali się pod apelem, w którym proszą o zebranie 60 mln eurto, by stawić czoło najpilniejszym potrzebom humanitarnym. Brakuje nie tylko żywności. Od sześciu miesięcy zamknięta jest większość ośrodków zdrowia, około milion dzieci nie chodzi do szkoły, a mieszkańcy pozbawieni są najbardziej podstawowych usług. Dochodzi do tego brak bezpieczeństwa, który dotyka najbardziej bezbronnych – dzieci, a szczególnie dziewczynek, którym grozi przemoc seksualna i przedwczesne małżeństwa. Tysiące dzieci zostało wcielonych w szeregi zbrojnych ugrupowań. Obecność instytucji niosących pomoc jest ograniczona do minimum: w Bangi przebywa zaledwie 40 osób z organizacji pozarządowych.
Jednocześnie abp Nzapalainga przestrzega, że dramat Republiki Środkowoafrykańskiej może rozszerzyć się na sąsiednie państwa. – Nasz kraj sąsiaduje z 5 najbardziej kruchymi państwami Afryki: Czadem, Kamerunem, Republiką Konga, Demokratyczną Republiką Konga, Sudanem i Sudanem Południowym Istnieje rzeczywiste ryzyko destabilizacji całej Afryki Środkowej – uważa metropolita Bangi.
Źródło: KAI
luk