Miesiąc po przejęciu władzy przez rebeliantów na terenie całej Republiki Środkowoafrykańskiej wciąż dochodzi do napaści na ludność cywilną. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych tylko w zeszłym tygodniu w Bangi ofiarami zamieszek padło blisko 30 dzieci. Wśród rebeliantów znajdują się młodzi żołnierze w wieku 10 lat.
Na południu kraju członkowie ugrupowania Seleka dopuszczają się licznych grabieży i porwań dla okupu. Miasto Bayanga całkowicie opustoszało, jego mieszkańcy uciekli do lasów w poszukiwaniu schronienia
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei na południowym wschodzie, w okolicach miast Ouango i Bangassou, zginęła grupa młodych ludzi, która broniła przed splądrowaniem lokalny kościół katolicki. W odwecie napastnicy zamordowali cywilów, podpalili kilka domów i ograbili świątynię. Sytuacja katolików w tym kraju staje się opłakana. W ostatnim czasie doszło do licznych grabieży katolickich kościołów i kaplic.
W Roy-Babé świątynia została ostrzelana przez artylerię rebeliantów. Koalicja, która przejęła władze w republice, tworzona jest przez muzułmanów.
źródło: KAI
mat