Zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie rozporządzenia resortu zdrowia, udostępniającego tabletkę poronną ellaOne bez recepty osobom od 15. roku życia. Uwagi zgłosiło 12 podmiotów, m. in. Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Ministerstwo zdrowia odrzuciło wszystkie negatywne opinie.
Niemal wszystkie opinie zgłoszone podczas konsultacji społecznych były negatywne. W sprawie pigułki „dzień po” wypowiedziały się m. in. m.in. szpitale uniwersyteckie, Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne, Naczelna Izba Aptekarska, minister pracy, Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris i rektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak informuje „Nasz Dziennik” najwięcej zastrzeżeń budził przede wszystkim wiek. Pytani wskazywali, że środek ze względów bezpieczeństwa powinien być wydawany od 18. roku życia (Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne). Część podmiotów podkreślała, że ellaOne może być dostępna wyłącznie na receptę.
Naczelna Izba Aptekarska wnioskowała oprawo do odmowy sprzedaży śmiercionośnej pigułki, jeśli zachodzi uzasadnione podejrzenie „co do autentyczności zapotrzebowania”.
Resort zdrowia uznał tego typu zastrzeżenia jako „bezzasadne” lub „poza zakresem projektu”.
Pigułka ellaOne sprzedawana jest bez recepty od niemal miesiąca. Jak informuje „Nasz Dziennik” Naczelna Izba Aptekarska i Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski, wzrost zainteresowania środkiem zawierającym octan uliprystalu jest minimalny.
Źródło: „Nasz Dziennik”
luk