Drugi „katolicki” prezydent Stanów Zjednoczonych kontynuuje niestrudzoną walkę o opanowanie struktur państwowych przez osoby reprezentujące ideologię LGBT. Tym razem mianował zdeklarowaną homoseksualistkę i aktywistkę LGBT sędzią federalnego sądu apelacyjnego. Wyższa izba Kongresu zatwierdziła nominację pomimo poważnych wątpliwości wyrażanych przez konserwatywnych senatorów.
Joe Biden mianował Beth Robinson na stanowisko sędziego w II Okręgowym Sądzie Apelacyjnym. Dotychczas pełniąca funkcję sędziego w stanie Vermont, prawiczka dała się poznać jako prominentna i skuteczna działaczka na rzecz wdrażania reform legislacyjnych w myśl postulatów ruchu LGBT. Zasłynęła także bezpardonowym sądowym atakiem na katolicką rodzinę, która odmówiła aborcyjnemu stowarzyszeniu wydrukowania kart członkowskich.
W 1999 roku Robinson, jeszcze jako adwokat, reprezentowała grupę homoseksualistów w przełomowym procesie przeciwko stanowi Vermont, wskutek którego doszło do legalizacji tzw. związków partnerskich. Następnie, występując oficjalnie jako liderka grupy Vermont Freedom to Marry (wolność małżeństwa w Vermont), lobbowała na rzecz zrównania związków homoseksualnych z małżeństwami. Akcja ta znalazła swój sukces w ustawie, która w 2009 roku zalegalizowała „małżeństwa” osób tej samej płci.
Wesprzyj nas już teraz!
Uwagę republikańskich senatorów, przesłuchujących Beth Robinson przed zatwierdzeniem jej kandydatury, zwróciła rozprawa, w której reprezentowała ona aborcyjną organizację społeczną o osobliwej nazwie – Katolicy z Vermont za Wolnością Wyboru (Vermont Catholics for Free Choice), gdzie „wolny wybór” to oznaczał nieograniczone „prawo” do zabijania nienarodzonych dzieci.
Proaborcyjne stowarzyszenie pozwało katolicką rodzinę Bakerów, właścicieli drukarni, którzy weszli z nim w konflikt z powodu swoich poglądów pro-life. Grupa chciała zlecić wydrukowanie kart członkowskich, co spotkało się z odmową drukarni. Właściciele argumentowali, że są przeciwni procederowi mordowania nienarodzonych dzieci i że głoszenie aborcyjnych poglądów jest nie do pogodzenia z nauką Kościoła.
Konserwatywny senator Ted Cruz przywołał podczas przesłuchania agresywny ton, w jakim Beth Robinson występowała przeciwko rodzinie Bakerów, dając wyraz pogardy dla wolności wyznania gwarantowanej przez amerykańską konstytucję. – W swoim wystąpieniu używałaś mocnego, a nawet podżegającego języka, aby opisać religijne przekonania rodziny Bakerów, odnosząc się do ich poglądów, w których nie chcieli aktywnie bronić i promować aborcji. Biorąc pod uwagę historię prowadzenia postępowań sądowych i ataków na korzystanie z wolności religijnej, w jaki sposób strona procesowa w Drugim Okręgu może mieć jakiekolwiek zaufanie, że jako sędzia będziesz faktycznie przestrzegała prawa, a w szczególności szanowała ochronę wolności wyznania zawartą w Konstytucji? – mówił republikanin.
Głębokie zaniepokojenie brakiem bezstronności w karierze prawniczej nominatki Bidena wyrażali też inni republikańscy senatorowie. Za Robinson ujął się socjalista Bernie Sanders, stwierdzając, że prowadziła ona działania sądowe „w oparciu o bezstronność i uczciwe stosowanie prawa”. Niestety, taka narracja przeważyła w senacie i kandydatura radykalnej lewicowej aktywistki znalazła akceptację.
Źródło: lifesitenews.com
FO