Rehabilitacja Lutra, uznanie ewangelickich urzędów „kościelnych” i „gościnność eucharystyczna” – to program dla Kościoła na 500-lecie reformacji malowany przez kontrowersyjnego teologa, ks. Hansa Künga.
W artykule pt. „Zakończcie podział Kościoła!” opublikowanym na łamach austriackiego gazety „Der Standard” 88-letni Szwajcar domaga się radykalnych kroków na rzecz przywrócenia jedności między katolikami a protestantami.
Wesprzyj nas już teraz!
Küng, któremu w 1979 roku Kongregacja Nauki Wiary decyzją potwierdzoną przez Jana Pawła II odebrała prawo do nauczania teologii katolickiej, chce, by rok 500-lecia reformacji stał się rokiem wielkiego przełomu.
„Teraz czas na czyny” – pisze emerytowany profesor z Tybingi, zwracając uwagę na deklarację Ojca Świętego ze stycznia tego roku w sprawie starań o jedność. Papież zapewniał na spotkaniu z przewodniczącym episkopatu Niemiec kard. Reinhardem Marxem oraz przewodniczącym Ewangelickiego „Kościoła” Niemiec, „biskupem” Heinrichem Bedford-Strohmem, że „dołoży wszelkich starań” w celu „przezwyciężenia istniejących trudności” na drodze do pojednania.
„Jednakowoż rzymskie deklaracje i propozycje pokuty i pojednania słyszeliśmy już zbyt często. My, chrześcijanie zaangażowani ekumenicznie, oczekujemy wreszcie czynów” – pisze Küng. Jako wzór podaje „liczne ewangelickie i katolickie wspólnoty i grupy” w Niemczech, dla których „wzajemne uznanie kościelnych urzędów oraz wspólnota eucharystyczna nie stanowią żadnego problemu”. Zdaniem szwajcarskiego teologa teraz czas na działania hierarchii.
Stronie katolickiej Küng stawia cztery zadania: „Po pierwsze: rehabilitacja Marcina Lutra. Po drugie: zniesienie wszystkich ekskomunik z czasu reformacji. Po trzecie: uznanie protestanckich i anglikańskich urzędów. Po czwarte: wzajemna eucharystyczna gościnność”.
„Samo świętowanie 500 lat reformacji bez rzeczywistego zakończenia podziału Kościoła oznacza branie na siebie kolejnej winy” – argumentuje Küng, mając nadzieję, że „nacisk” teologów i zwykłych wiernych spowoduje być może, że „bojaźliwi” liderzy Kościoła w Rzymie przejdą do czynów.
Według emerytowanego tybińskiego profesora, we współczesnym zglobalizowanym i zsekularyzowanym świecie chrześcijaństwo będzie miało siłę oddziaływania tylko wówczas, gdy będzie występować w jedności.
Źródło: derstandard.at
Pach