Znany działacz ruchów homoseksualnych, a zarazem prezydent Słupska Robert Biedroń, od początku swej kadencji spędził aż 250 dni w delegacji. Oficjalnie wyjazdy służą m.in. promocji miasta, ale niektórzy radni twierdzą, że mają one na celu jedynie promocję samego Biedronia. Prezydent Słupska wyjeżdżał w sumie na 70 delegacji z czego, aż 23 były wyjazdami zagranicznymi, m.in. do USA, Niemiec i Turcji.
Robert Biedroń niespodziewanie zwyciężył w wyborach samorządowych na prezydenta miasta Słupska. W początkach swej kadencji zapowiadał, że będzie bardzo dobrze pracował dla miasta i społeczności. Przy okazji kreował swój wizerunek jako nowoczesnego, kontaktowego lidera znajdującego się zawsze blisko ludzi. Zainteresowanie wzbudzały także jego podróże do pracy, ponieważ środkiem lokomocji prezydenta Słupska był bardzo często rower. Wygląda jednak na to, że Robert Biedroń niekoniecznie przepracowuje się za biurkiem w słupskim ratuszu.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak informują „Wiadomości TVP”, Robert Biedroń od początku swej kadencji spędził aż 250 dni w delegacji, co przekłada się na dokładnie 70 wyjazdów. Warto dodać, że 23 z nich było podróżami zagranicznymi. Pełniąc funkcję prezydenta miasta, działacz LGBT odwiedził m.in. Stany Zjednoczone, Gruzję, Turcję oraz Niemcy. Magistrat podkreśla, że wszystkie wyjazdy miały charakter służbowy, a prezydent podczas nich zajmował się m.in. promocją miasta. – W ciągu niespełna dwóch lat jego kandydatury, dwukrotnie okrążyłby swoimi podróżami nasz glob ziemski – powiedziała Anna Mrowińska, radna Słupska. Co więcej, niektórzy radni podkreślają, że wyjazdy służbowe Roberta Biedronia nie służą promocji miasta, a samego prezydenta.
Jak podkreśla reporter Bartłomiej Graczak z TVP1, Słupsk jest pogrążony w kryzysie, a jego zadłużenie wynosi 270 mln zł. W ciągu ostatniego roku miasto opuściło 4 tys. mieszkańców i dziś mieszka w nim najmniej osób od 30 lat. – To jest właśnie tzw. „efekt Biedronia” czyli można powiedzieć masowa migracja mieszkańców Słupska z naszego miasta – powiedziała radna Anna Mrowińska.
Źródło: TVP Info
WMa