Poseł Robert Winnicki w mocnych słowach skomentował arbitralne usunięcie profilu Konfederacji z Facebooka i konsekwentne działania uniemożliwiające powrót ugrupowania na platformę. Cenzorskie zapędy technologicznych gigantów oraz ingerencja w debatę publiczną w opinii polityka powinna zostać skonfrontowana z antymonopolową postawą polskiego rządu.
Prezes Ruchu Narodowego już od dłuższego czasu przestrzega przed dyktatem wielkich korporacji. – Jeśli państwa nie zainterweniują w sposób zdecydowany to będziemy mieli dyktaturę (…) Big Tech, Big Pharma i inne globalne korporacje to największe zagrożenie dla wolności – ocenił na antenie Radia Wnet.
Winnicki podkreślił konieczność wypracowania własnego standardu antymonopolowego, który byłby w stanie powstrzymać samowolę koncernów.
Wesprzyj nas już teraz!
W jego ocenie, nie ma co „oglądać się na Unię”, gdyż organizacja podchodzi do podobnych kwestii z dużym opóźnieniem, a czołowe państwa UE ograniczają działalność popularnych społecznościówek jedynie od strony podatkowej oraz zbierania danych i informacji. – Nie kładą natomiast nacisku na kwestie wolności debaty publicznej – podkreślił.
Ponadto na Zachodzie rządzą partie lewicowe, które nie mają problemu z cenzurowaniem, głównie prawicowych i konserwatywnych treści przez gigantów mediów społecznościowych.
W sprawie zniknięcia z Facebooka najpopularniejszego profilu partyjnego w Polsce, posłowie Konfederacji zapowiedzieli pozew oraz oczekują wyjaśnień, które konkretnie materiały naruszają „Standardy Społeczności”. Formacja zaprezentowała również projekt ustawy o ochronie demokratycznej debaty publicznej.
Źródło: dorzeczy.pl / YouTube / Radio Wnet
PR