19 grudnia 2021

Rod Dreher o Traditionis custodes: papież chce stłumić jedną z najbardziej żywotnych wspólnot w Kościele

(Fotograf:ALKIS KONSTANTINIDIS/Archiwum: Reuters/FORUM)

Pisarz Rod Dreher, autor „Opcji Benedykta”, mocno skrytykował działania Watykanu ws. wprowadzania motu proprio Traditionis custodes. Jego zdaniem, decyzje papieża Franciszka prowadzą do stłumienia jednej z najbardziej żywotnych wspólnot w Kościele tj. wiernych związanych z tradycyjną Mszą świętą trydencką. Pisarz zwraca uwagę również na gesty sympatii wysyłane przez Watykan pod adresem społeczności LGBT.

Na łamach portalu „The American Conservative”, pisarz Rod Dreher wyraził swoją krytykę wobec działań papieża oraz Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Dotyczy to postępowania Watykanu w związku z motu proprio Traditionis custodes i nowych zaleceń wydanych przez Kongregację. Z dokumentu wynikają pewne dodatkowe ograniczenia dla wiernych oraz księży celebrujących Mszę świętą w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. „Nie mogę pojąć, dlaczego papież Franciszek tak ciężko pracuje, aby rozerwać Kościół katolicki i stłumić jedną z jego najbardziej żywotnych wspólnot” – napisał Rod Dreher.

Nowe „instrukcje” Watykanu ws. Traditionis custodes

Wesprzyj nas już teraz!

Amerykański pisarz w swoim artykule przywołuje najnowsze zalecenie, czy też instrukcje jak interpretować poszczególne zapisy Traditionis custodes. Dokument ten podpisał abp Artur Roche, szef Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Dreher zwraca uwagę, że teraz m.in. tradycyjne sakramenty jak chrzty święte czy Msze ślubne, wymagają zgody biskupa i mogą być sprawowane tylko w „kanonicznie erygowanych parafiach”. Pisarz dodaje, że biskup nie jest już upoważniony do udzielania zezwolenia na korzystanie z Pontificale Romanum, czyli sakramentów sprawowanych przez biskupów. Chodzi tu przede wszystkim o tradycyjne święcenia kapłanów oraz bierzmowanie w starym rycie.

W swoim tekście Rod Dreher powołuje się na szeroką analizę dokumentu watykańskiej Kongregacji, przygotowaną przez dziennikarza Edwarda Pentina, którą opublikował w „National Catholic Register”.

Dreher jest również zdania, że współcześni biskupi nigdy nie przyznają, że już podczas Soboru Watykańskiego II pojawiły się pewne problemy i że to co zostało przez niego wyparte, było wartościowe. Pisarz wskazuje, że skandalem jest, że „klasa rządząca Kościoła katolickiego grabi cenne dziedzictwo liturgiczne”. Zdaniem Roda Drehera jest to zdumiewające i bolesne m.in. dlatego, że ma wielu znajomych, którzy nie są pasjonatami Mszy świętej trydenckiej, ale którzy głęboko wzbogacili się duchowo uczestnicząc w tej formie Liturgii.

Zaskakująca sympatia Watykanu wobec środowisk LGBT i niechęć do wiernych Tradycji

Na łamach portalu „The American Conservative” Rod Dreher zwraca również uwagę na pewne gesty sympatii pod adresem środowisk LGBT, wysyłane przez Watykan. „Zaledwie kilka dni temu okazało się, że Franciszek napisał zachęcający list do kierownictwa wspólnoty „New Ways Ministry”, katolickiej grupy aktywistów pro-LGBT, która naciskała na normalizację homoseksualizmu w Kościele katolickim” – pisze Dreher. Dodaje, że jeszcze za pontyfikatu papieża Jana Pawła II, ówczesny kard. Josef Ratzinger pisał, że wspólnoty „New Ways Ministry” nie mogą być uważane za autentycznie katolickie.

Rod Dreher porównuje traktowanie grup LGBT w Kościele do traktowania wiernych Tradycji. Podkreśla, że na margines wysyłane są właśnie wspólnoty katolickie rozwijające swoją pobożność podczas Mszy świętej trydenckiej.

„Czy Franciszek chce popchnąć tych ludzi do FSSPX lub do prawosławia, a może nawet do całkowitego porzucenia chrześcijaństwa?” – stawia pytanie autor „Opcji Benedykta”. „Jednak Franciszek, w swojej mądrości papieskiej, próbuje zdusić te wierne wspólnoty, jednocześnie zachęcając do rozkwitu pozytywnych dla LGBT księży, parafii i organizacji, które otwarcie przeciwstawiają się katolickiemu nauczaniu” – pisze Rod Dreher.

„Nie wiem, czy kiedykolwiek spotkałem zwykłego katolika Novus Ordo, który czułby się zagrożony istnieniem łacińskiej Mszy świętej, jeśli w ogóle o niej wiedział. Ale zawodowi liberalni katolicy naprawdę gardzą Mszą św. łacińską. A teraz jednym z nich jest papież — papież, który wie, że ze wszystkich miliardów katolików, którym przewodniczy, wierni Tradycji najrzadziej sprzeciwiają się legalnym nakazom papieża” – wskazuje amerykański pisarz.

 

Źródło: The American Conservative

WMa

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(25)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 154 222 zł cel: 300 000 zł
51%
wybierz kwotę:
Wspieram