3 stycznia 2025

Rolnicy mówią eurokratom: precz z Zielonym Ładem! W piątek duży protest

(Katowice, 20. 03. 2024. Blokada drogi wokół Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego podczas Ogólnopolskiego Strajku Generalnego rolników. Fot. Klaudia Radecka / Forum)

Rolnicy oczekują rezygnacji z realizacji założeń Zielonego Ładu, który podraża produkcję rolną i inne gałęzie gospodarki. Przez to stają się one niekonkurencyjne względem krajów trzecich. Z drugiej strony wpuszcza się bezcłowo żywność spoza Unii; żywność, która jest produkowana bez tych obciążeń co u nas, w standardach o wiele niższych, niekiedy nawet zagrażających ludzkiemu zdrowiu – mówi Marcin Wroński, działacz Związku Zawodowego Rolnictwa „Samoobrona”.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Z jakimi nadziejami w nowy rok wchodzą rolnicy?

– Od czasu wybuchu wojny [na Ukrainie] mamy do czynienia z ogromnym wzrostem kosztów produkcji i, niestety, nie mamy wzrostu cen płodów rolnych. Stwarza to niebezpieczną sytuację, w której coraz więcej gospodarstw traci płynność finansową, nie wspominając już o realizacji jakichkolwiek inwestycji w gospodarstwach. Mamy nadzieję – bo tylko nadzieja nam pozostała – że uda się w 2025 roku systemowo rozwiązać problemy, z jakimi boryka się polskie rolnictwo od kilku lat. W przeciwnym razie będzie to kolejna branża, która może zniknąć z Polski i Europy.

Jutro, 3 stycznia rozpoczyna się nasza prezydencja w UE. Co to oznacza dla Polaków?

– Każdy kraj, który przewodniczy Unii Europejskiej, w danym czasie może nadawać ton ważności tematów, którymi wspólnota się zajmuje. Chcemy, żeby jednym z głównych tematów polskiej prezydencji było rolnictwo.

Kto nie chce dostrzec problemu?

– Na szczeblu krajowym i unijnym nasze problemy powinno rozwiązywać ministerstwo i rząd, jednak nie widać efektów ich działań. Zachowują się jakby myśleli, że wszystko załatwi czas, a tak nie jest i nie będzie.

Dlaczego protest rolników zaplanowany został właśnie na 3 stycznia?

– Data protestu nie jest dla nikogo komfortowa, bo jest zima, trzeci dzień roku, ale właśnie w ten dzień mają przylecieć do Warszawy najważniejsze osoby z Unii a Polska ma oficjalnie przejąć prezydencję. Uważamy, że jest to bardzo dobry moment żeby powiedzieć o problemach rolników.

Rolnicy szykują specjalne „przywitanie” dla Ursuli von der Leyen?

– Ursula von der Leyen lub ktoś, kto przyleci w jej imieniu, zostanie przez nas odpowiednio przywitany. Niech wiedzą, że czas się skończył i niech pamiętają, że jaki początek roku, taki cały rok.

Czego oczekują rolnicy?

– Podczas zeszłorocznych protestów dochodziło do spotkań z niektórymi przedstawicielami rolników. Przypomnę, że Związek Zawodowy Rolnictwa „Samoobrona” nie był zapraszany na wszystkie spotkania, jako niewygodny partner. Z tych spotkań ani z tamtych protestów nie wynikło nic. Rządzący z premedytacją przeciągnęli rozmowy z rolnikami do czasu wiosennych prac polowych. Padły obietnice częściowego wycofania się z założeń Zielonego Ładu, bo mieliśmy wybory do Parlamentu Europejskiego. Po wyborach lewicowo-zielona polityka klimatyczna wróciła ze zdwojoną siłą. Oszukano rolników. 

Rolnicy oczekują rezygnacji z realizacji założeń Zielonego Ładu, który podraża produkcję rolną i inne gałęzie gospodarki. Przez to stają się one niekonkurencyjne względem krajów trzecich. Z drugiej strony wpuszcza się bezcłowo żywność spoza Unii; żywność, która jest produkowana bez tych obciążeń co u nas, w standardach o wiele niższych, niekiedy nawet zagrażających ludzkiemu zdrowiu. Chodzi o Ukrainę i Amerykę Południową. Tam rolnicy stosują pestycydy, które są u nas zakazane od kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat; tam dozwolone są w hodowli zwierząt hormony wzrostu, antybiotyki, mączki mięsno-kostne. To jest pogwałcenie uczciwej konkurencji przez Unię Europejską.

Nie zgadzamy się na ratyfikację umowy z krajami grupy Mercosur i zalewem naszego rynku żywnością z Ukrainy i innych państw.

Nie boicie się, że powtórzy się to, co nastąpiło podczas protestu 6 marca minionego roku?

– Oczywiście, że mamy obawy, bo głosy odmienne bardzo często u nas są brutalnie tłumione, lecz co mamy zrobić? Czekać i patrzeć jak gospodarstwa zaczną bankrutować, a fundusze przejmować ziemię? Ten kto się boi, już jest niewolnikiem.

Rafał Trzaskowski tak pięknie wypowiada się o rolnikach, fotografuje się z nimi… Jakie wsparcie dostajecie od prezydenta miasta stołecznego?

– Politycy zawsze przed wyborami obiecują rolnikom wszystko, a kilka lat temu dostaliśmy „Piątkę dla zwierząt” jako podziękowanie za głosy. Dziś w Sejmie jest procedowana ustawa łańcuchowa, która jest nazywana przez rolników „Piątką dla zwierząt 2.0”. W pierwszym czytaniu przytłaczająca liczba posłów głosowała przeciwko odrzuceniu tego szkodliwego gniota prawnego do kosza. 

Jak szykują się do protestu rolnicy z Pana stron?

– Głównie rolnicy z kujawsko-pomorskiego jadą na protest autokarami z różnych części województwa. Wyjazdy organizowane są przez Samoobronę, Solidarność Rolników Indywidualnych, związki branżowe i oddolnie przez grupy rolników

Co w Waszej sprawie do tej pory zrobił polski rząd?

– Żaden postulat z 2024 roku nie został zrealizowany.

Co ma się zmienić po jutrzejszym proteście? Jakie decyzje satysfakcjonowałyby rolników?

– Mamy nadzieję, że protest ten będzie sygnałem dla elit, że w rolnictwie dzieje się źle i powinni się w końcu nim zająć. Mamy wsparcie od rolników z innych krajów. Niektórzy z nich przyjadą nas wesprzeć. Cześć problemów jest dla nas wspólna.

Proszę powiedzieć, skąd wziął się pomysł na rondo im. A. Leppera?

– W zachodniopomorskiem, w gminie Sławno jedno z dużych rond zlokalizowane przy drodze krajowej otrzymało imię Andrzeja Leppera. Znajduje się ono zaledwie kilka kilometrów przed wsią Krupy, gdzie znajduje się grób Andrzeja Leppera. Byłem pomysłodawcą nadania tej nazwy, ponieważ uważam, że nieżyjący już wicepremier i minister rolnictwa zasługuje na taką formę upamiętnienia. Bardzo dużo zrobił dla Polski i polskiej wsi.

 

Rozmawiała Marta Dybińska

 

W piątek demonstracja rolników. Ordo Iuris udzieli protestującym pomocy prawnej

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 45 402 zł cel: 500 000 zł
9%
wybierz kwotę:
Wspieram