Madrycki dziennik „La Razon” uważa, że Rosja wykorzystała prawdopodobnie żołnierzy swoich sił specjalnych Specnaz do sabotażu gazociągów Nord Stream 1 i 2. Cały świat, jak twierdzi gazeta, przypuszcza, że za wybuchami na Bałtyku stoi rosyjski prezydent Władimir Putin.
W ocenie hiszpańskiego dziennika, głównym podejrzanym o dokonanie na Bałtyku eksplozji, które uszkodziły biegnące po jego dnie gazociągi, jest Kreml. Przypuszcza, że Moskwa do przeprowadzenia tych akcji skorzystała z jednego z dwóch scenariuszy, do realizacji których przygotowany jest Specnaz.
„Ta operacja mogła zostać przeprowadzona (…) przez płetwonurków lub z użyciem dronów”, napisała w środę stołeczna gazeta.
Wesprzyj nas już teraz!
Hiszpański dziennik przypomniał, że Specnaz wywodzi się jeszcze z czasów Zimnej Wojny i pomimo upadku ZSRR przetrwał dzięki prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.
Według gazety elitarna rosyjska jednostka została włączona w działania prowadzone podczas wojny na Ukrainie.
„Specnaz, w skład którego wchodzi 15 tys. żołnierzy próbował już dokonać zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego”, napisał „La Razon”. (PAP)