7 lutego 2022

Rosja grozi sojuszem militarnym z Kubą, Wenezuelą i Nikaraguą. Senator Cruz zaniepokojony „listą ustępstw” USA

(fot. Pixabay)

Rosja, chcąc sobie zapewnić więcej kart przetargowych w sporze z USA i NATO, ogłosiła 26 stycznia, że zacieśni sojusz z Kubą, Wenezuelą i Nikaraguą. Wyrazem zacieśnienia relacji ma być możliwość stacjonowania – w razie kryzysów – rosyjskich okrętów w portach Ameryki Południowej, która od czasu doktryny Monroe z 1823 roku jest traktowana przez Amerykanów jako wyłączna strefa ich wpływów.

26 stycznia 2022 r. Moskwa otrzymała pisemną odpowiedź Amerykanów w sprawie szeregu żądań, jakie wysunęła w związku z zabiegami o uzyskanie gwarancji bezpieczeństwa od zachodnich sojuszników. Moskwa chce mieć „na piśmie, że Ukraina – ani żaden inny kraj – nigdy nie zostaną przyjęte do Sojuszu Północnoatlantyckiego, a z krajów Europy Wschodniej znikną żołnierze NATO i instalacje obrony powietrznej.

Gdy tylko Moskwa otrzymała amerykańską odpowiedź na swoje żądania bezpieczeństwa, nie dość zadowoleni Rosjanie ogłosili zamiar większej integracji militarnej z Nikaraguą, Wenezuelą i Kubą. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow mówił w Dumie, że Moskwa już „porozumiała się z przywódcami Kuby, Wenezueli i Nikaragui co do rozwoju partnerstwa w wielu dziedzinach, w tym wzmocnienia współpracy”.

Wesprzyj nas już teraz!

Wiceszef dyplomacji rosyjskiej Siergiej Riabkow tłumaczył, że ma to związek z narastającym konfliktem Rosja-NATO, a strategia Rosji w Ameryce Południowej miałaby polegać na „zaangażowaniu rosyjskiej marynarki wojennej”, jeśli Stany Zjednoczone będą nadal „prowokować” Rosję.

Riabkow stwierdził, że Moskwa nawiązuje do „amerykańskiego stylu dyplomacji”, czyli posiadania kilku opcji polityki zagranicznej i wojskowej.

Większe zaangażowanie militarne Rosji na obszarze, będącym tradycyjną sferą wpływów amerykańskich, ma zmusić Waszyngton do ustępstw w Europie.

Rosyjski doradca ds. bezpieczeństwa Jake Sullivan nie był zadowolony z takiego obrotu sprawy i ostrzegł, że ewentualny sojusz między Rosją a trzema krajami Ameryki Południowej jest „niedopuszczalny”. USA z pewnością zareagują „zdecydowanie” – zapewnił.

Rosjanie w 2019 r. mocno zaangażowali się w pomoc dla prezydenta Wenezueli, Nicolasa Maduro w związku z próbą jego obalenia przez Juana Guaido, wspieranego przez USA.

Wielokrotne próby odsunięcia Maduro od władzy nie powiodły się, mimo ogromnej presji Waszyngtonu. Stany Zjednoczone nałożyły szereg sankcji, co przełożyło się na braki w dostawie prądu, braki żywności i innych podstawowych artykułów oraz powszechny chaos w Caracas i innych miastach wenezuelskich.

By zapanować nad sytuacją, Rosjanie wysłali w marcu 2019 r. dwa samoloty z  żołnierzami i potrzebnym sprzętem. Mocno zaangażowały się firmy rosyjskie oraz chińskie, pomagające w wyjściu z kryzysu ekonomicznego.

Co  ciekawe, amerykański senator Ted Cruz twierdzi, że administracja Bidena potajemnie wysłała – obok oficjalnej odpowiedzi na żądania Rosji – „głęboko niepokojące” zapewnienia ustępstw narodu amerykańskiego, mające uspokoić prezydenta Rosji Władimira Putina.

Cruz, który zdecydowanie krytykuje politykę zagraniczną administracji Bidena i zasiada w komisji spraw zagranicznych z ramienia Republikanów wskazał, że administracja Bidena wysłała Putinowi „listę ustępstw”, z których wynika, że Ukraina będzie bardziej podatna na rosyjską inwazję:

– Administracja Bidena zaoferowała Putinowi radykalne ustępstwa w sprawie NATO, jeśli chodzi o wojska, jeśli chodzi o pociski, jeśli chodzi o ćwiczenia wojskowe – mówił w Senacie.

Potajemnie przekazali Putinowi to uspokojenie i nie pozwolili Amerykanom zobaczyć szczegółów. Widziałem szczegóły i mogę powiedzieć, że są bardzo niepokojące – zasugerował. – Powodem, dla którego opinia publiczna ich nie widziała, jest to, że administracja umieściła je w bezpiecznym SKIFF (Sensitive Compartmented Information Facility) – wyjaśnił Cruz, zauważając, że dokumenty nie są tajne, ale politycznie wstydliwe dla obecnej administracji.

 

Źródło: middleeastmonitor.com, cnsnews.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(5)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 840 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram