Ministerstwo Finansów przymierza się do obniżenia prognoz PKB na w 2015 roku. Winne temu ma być m.in. nałożone przez Rosję embargo – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Zdaniem Ministerstwa Finansów PKB w 2015 roku nie będzie wynosić 3,8 proc., ale 3,6 proc. Szacunki ekonomistów spoza resortu są jeszcze mniej optymistyczne. – Ministerstwo powinno założyć niski wzrost, nawet na poziomie 3,2 proc., oraz niską inflację, by dochody budżetu były wyższe od prognoz – uważa Rafał Benecki, główny ekonomista Banku ING. Niższą prognozę na 2015 r. przedstawia też Bank Millennium: to wzrost PKB o 3,5 proc. Zaś analitycy firmy doradczej EY wyliczają go na 3,4 proc.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzi wicepremier Janusz Piechociński, przyczyną pesymistycznych prognoz są napięcia na Wschodzie. Skutki wydarzeń za wschodnią granicą mogą nas kosztować nawet 0,6 proc. PKB.
Ekonomiści zwracają też uwagę na dynamikę nastrojów polskich przedsiębiorców. Może być to „efekt wschodni”, niemniej przedsiębiorcy obawiają się także negatywnych skutków zbyt powolnego wychodzenia z dołka strefy euro.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
ged